Susza rolnicza niemal w całym kraju. Poważne straty w uprawach
Suszę rolniczą stwierdzono w 13 województwach; w 12 z nich powołano w sumie 386 komisji szacujących straty, które spowodowała - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk. Wycena strat jest podstawą udzielenia pomocy przez państwo.
W województwie kujawsko-pomorskim działa 116 komisji, wielkopolskim - 79, w warmińsko-mazurskim - 56, mazowieckim - 42, łódzkim - 23, lubuskim - 21, podlaskim - 14, lubelskim - 14, dolnośląskim - 8, opolskim - 9, pomorskim - 2, podkarpackim - 2 - wyliczał wiceszef MRiRW, który powoływał się na dane z regionów i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Susza zagraża ponad połowie gmin na Mazowszu
Jak wskazał, susza negatywnie wpłynęła na uprawy zbóż ozimych, rzepaku i rzepiku oraz krzewów owocowych w czterech województwach: łódzkim, mazowieckim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim.
Natomiast w przypadku zbóż jarych suszę stwierdzono w 860 gminach dziewięciu województw: wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, lubuskiego, opolskiego, pomorskiego, mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.
Zauważył też, że straty różnie się rozkładają. Np. susza dotknęła ok. 90 proc. krzewów owocowych województwa kujawsko-pomorskiego.
Posłowie PO Stanisław Chmielewski i Grażyna Ciemniak pytali rząd o sposoby udzielania wsparcia dla rolników po suszy; interesowało ich, jak funkcjonuje obecny system pomocy i czy działa sprawnie. W ocenie Chmielewskiego rolnicy nie do końca mają świadomość, jak uzyskać pomoc.
Rolnicy poszkodowani przez suszę mogą liczyć na pomoc
Wiceminister Nalewajk wyjaśnił, że komisje terenowe to podstawowy element, który pozwala na oszacowanie strat, aby później zapewnić rolnikom pomoc państwa.
"W przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych - to reguluje przepis unijny - musimy potwierdzić skutki danej katastrofy" - wyjaśnił.
Dodał, że jest to konieczne "zaczynając od powodzi, a kończąc na suszy".