Susza będzie nas drogo kosztowała. Ceny owoców i warzyw w górę
Chociaż eksperci zapewniali, że w tym roku najpopularniejsze owoce i warzywa nie powinny być drogie, to konsumenci odwiedzający lokalne bazarki czy warzywniaki na Opolszczyźnie mówią coś innego.
Sprzedawcy podkreślają, że ceny pną się w górę, bo upały i brak deszczu bardzo negatywnie wpłynęły na kondycję warzyw i owoców, których w całym kraju jest znacznie mniej.
Warzywa gruntowe droższe niż przed rokiem. Spod osłon tańsze
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku fasolki czy bobu. W ubiegłym roku kilogram fasolki kosztował 2 zł, a teraz nawet 5 zł. Bób można było kupić za 3 zł, a teraz kilogram kosztuje ponad 9 zł.
Coraz droższa jest także kapusta biała (1,60 zł za kg) czy koperek, który jest uznawany za "towar deficytowy" (w niektórych miejscach kosztuje nawet 2 zł). Ziemniaki podrożały czterokrotnie.
"NTO" podkreśla, że wzrost cen sprawił, że handlarze muszą uciekać się do forteli, żeby nie odstraszyć klienta. - Dlatego bób, gdy kosztował 3 złote, byłe sprzedawany w paczkach kilogramowych. Teraz, gdy za kilo trzeba zapłacić prawie 10 złotych, wielu sprzedawców pakuje go więc w mniejsze paczki, bo inaczej mało kto by kupił - opowiada gazecie właścicielka hurtowni.
Sprzedawcy, którzy już niejedno widzieli podkreślają, że obecne podwyżki to najprawdopodobniej dopiero początek złych wiadomości dla klientów - jesienią ma być jeszcze drożej.