Stukilogramowe bomby na polu
Cztery ogromne niewybuchy - pozostałości po II wojnie światowej - znaleziono podczas prac gospodarskich na nieużytkach rolnych w miejscowości Brzozowo-Czary (pow. mławski, woj. mazowieckie).
Jak się okazało, były to bomby lotnicze o wadze po ok. 100 kg każda. Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczali niebezpieczne znalezisko do czasu przyjazdu saperów z jednostki wojskowej.
Co zrobić, gdy znajdziemy niewybuch?
Patrol saperski zajął się również powojennymi niewybuchami znalezionymi ostatnio na terenie gminy Lidzbark Warmiński (woj. warmińsko-mazurskie). Podczas prac polowych gospodarz natknął się na granat moździeżowy oraz granat ręczny F-1 z korkiem zabezpieczającym gniazdo zapalnika.
W tym samym czasie i w tym samym gospodarstwie jeden z pracowników - podczas pogłębiania stawu - wykopał granat przeciwpiechotny i granatnik przeciwpancerny. Na miejscu policjant z przeszkoleniem minersko-pirotechnicznym potwierdził, że znaleziska pochodzą z okresu II wojny światowej.
"Pamiątkę" z tamtych czasów zauważono również w lesie na terenie gminy Firlej (pow. lubartowski, woj. lubelskie). Był to pocisk artyleryjski, którzy zabrali wojskowi.
Policjanci apelują o ostrożność, ponieważ takie znaleziska stanowią duże zagrożenie. I przypominają, że odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać ani próbować przenosić. Trzeba natomiast powiadomić niezwłocznie najbliższą jednostkę policji.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl