Stodoła płonęła jak pochodnia. To już piąty pożar w ostatnich tygodniach. We wsi grasuje podpalacz?
Strażacy z siedmiu jednostek gasili pożar stodoły, która mimo ich wysiłków spłonęła niemal doszczętnie wraz zawartością. To kolejny pożar w tej samej wsi w ostatnim czasie. Sprawę bada policja.
W minioną niedzielę (28 kwietnia) wieczorem strażacy zostali wezwani do pożaru budynku gospodarczego - stodoły w miejscowości Mędrzechów (pow. dąbrowski, woj. małopolskie).
Ogromny pożar kurników. 18 zastępów strażaków w akcji
„Po dojeździe pierwszych zastępów ustalono, że cały budynek stodoły jest objęty pożarem. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu 3 prądów wody na palący się budynek” – informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Tarnowskiej.
W akcji gaśniczej brały udział zastępy z: JRG Dąbrowa Tarnowska, OSP Mędrzechów, OSP Grądy, OSP Wójcina, OSP Wola Mędrzechowska, OSP Bolesław i OSP Szczucin. Mimo ich wysiłków, ze stodoły niewiele zostało.
Jak wskazuje regionalny portal tarnowska.tv, mieszkańcy Mędrzechowa są przerażeni, bo ich zdaniem we wsi grasuje podpalacz. Tylko w marcu i kwietniu doszło tam do pięciu pożarów. Według portalu, miejscowa policja prowadzi postępowanie w sprawie tych zdarzeń. W gospodarstwie, gdzie doszło do opisywanego wyżej pożaru stodoły, pracowała grupa-dochodzeniowo-śledcza, był też policyjny pies z przewodnikiem.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl