Rynkowi rzepaku grozi kryzys. Organizacje apelują do Orlenu
14 organizacji apeluje do Orlenu o zaangażowanie się w prace nad ustawą biopaliwową. Obawiamy się, że ograniczenie wykorzystania surowców rolnych do produkcji biopaliw spowoduje kryzys na rynku rzepaku. Jego ceny spadają - alarmuje Adam Stępień, dyrektor Krajowej Izby Biopaliw.
Kluczową kwestią dla branży rolnej obecnie jest to, jaką rolę będą mogły odegrać biopaliwa, a więc de facto producenci paliw realizujący w Polsce NCW (Narodowy Cel Wskaźnikowy, czyli obowiązkowy udział biokomponentów i biopaliw ciekłych w transporcie - PAP), by stabilizować sytuację w rolnictwie.
Wykorzystanie rzepaku przez wytwórców biopaliw nie może zmaleć
Od dwóch miesięcy spadają notowania surowców rolnych. Cena rzepaku obniżyła się ze szczytowych nawet 5 tys. do ok. 3 tys. zł za tonę. Zdaniem przedstawiciela KIB sytuacja na rynku rzepaku jest obecnie całkiem inna niż jeszcze dwa miesiące temu.
- Jeżeli nie będzie efektywnego rynku zagospodarowania rzepaku, jaki zapewniają w Polsce w większości biopaliwa, cena będzie jeszcze spadać. Mamy przed sobą ryzyko bardzo istotnego kryzysu w tej części sektora rolnego, w której od dekady właśnie dzięki biopaliwom problemów nie było. Słyszymy, że są plany, aby obniżyć NCW, który nie jest w Polsce wysoki, efektywnie ok. 5,7 proc., a to może obniżyć absorbcję rzepaku przez sektor biopaliw nawet o 500-600 tys. ton. Nie możemy sobie na to w obecnej sytuacji pozwolić - stwierdził Stępień.
KIB oceniła, że zbiory rzepaku w tym roku w Polsce wyniosą 3,4-3,5 mln ton w porównaniu do ok. 3,2 mln ton w 2021 r. - To jest kolejny rok bardzo dobrych zbiorów. Nie widzę impulsu, który miałby powodować, że bez biopaliw sobie poradzimy z zagospodarowaniem takiej ilości surowca - zauważył Stępień.
Olej rzepakowy strategicznym surowcem dla produkcji biopaliw
Wyliczył, że sektor biopaliw pochłania rocznie około 2 mln ton rzepaku - to prawie 2/3 rynku. Około 1 mln ton rzepaku wykorzystuje sektor spożywczy.
14 organizacji branżowych wystosowało apel do Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlenz prośbą o przyłączenie się do działań branży rolnej i biopaliw ukierunkowanych o ustanowienie w jak najszybszym czasie przez rząd prawnych rozwiązań dotyczących NCW na 2023 r.
Pod takim postulatem podpisały się m.in.: Krajowa Izba Biopaliw, Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju, Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku, Krajowa Federacja Producentów Zbóż, Izba Zbożowo-Paszowa, Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych, Krajowa Rada Gorzelnictwa i Produkcji Biopaliw jako Polska Koalicja Biopaliw i Pasz Białkowych
Sygnatariusze apelu domagają się m.in. utrzymania - w ramach pilnej nowelizacji ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych - opłaty zastępczej oraz współczynnika redukcyjnego NCW (stopień wykorzystania krajowych biokomponentów w paliwach pozwalający obniżyć NCW - PAP) w 2023 r. na dotychczasowym poziomie oraz nieznacznego podwyższenia udziału estrów rzepakowych w oleju napędowym, co zwiększy naszą niezależność energetyczną w obszarze paliw ciekłych.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś