Rozpędzona karetka uderzyła w dzika
Dzików w Polsce jest za dużo - powtarzają od dawna rolnicy i bezskutecznie apelują do myśliwych o zwiększenie odstrzału. Skutek? Zwierzęta sieją postrach już nie tylko na polach, ale również na drogach.
W całym kraju każdego dnia dochodzi o kilkunastu groźnych wypadków, w których uczestniczą dziki.
Sytuacja powoli wymyka się spod kontroli, bo zwierząt cały czas przybywa, a nagłe wtargnięcia dzików pod koła pędzących pojazdów, stają się smutną normą.
Myśliwi dostaną urlopy za odstrzał sanitarny dzików
Dziennik w swoim internetowym wydaniu podkreśla, że karetka w wyniku zderzenia została dość mocno uszkodzona.
"Nic złego nie stało się członkom załogi, ani przewożonemu pacjentowi. Odwieziono go do szpitala kolejną karetką. Kierowca pojazdu był trzeźwy" - czytamy na echodnia.eu.
Policjanci ostrzegają: największe prawdopodobieństwo, że na swojej drodze spotkamy dziki jest w rejonach kompleksów leśnych.
Masakra dzików pod Grójcem
"Każdy odpowiedzialny kierowca podczas podróży przez obszary leśne lub polne, powinien brać pod uwagę wystąpienie takiego zagrożenia. Należy pamiętać, że zwierzęta nie trzymają się utartych szlaków, omijających drogi. Ubarwienie sierści bardzo utrudnia zobaczenie ich z bezpiecznej odległości" - ostrzega Komenda Powiatowa Policji w Jędrzejowie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl