Rolnicy oburzeni. KRIR domaga się przeprosin od komisarza Wojciechowskiego po słowach o Zielonym Ładzie i rezygnacji z dopłat
Samorząd rolniczy wystąpił do unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego o przeprosiny dla rolników po wypowiedzi, że mogą oni wyrzucić Zielony Ład do kosza, jeśli zrezygnują z pobierania dopłat.
Chodzi o wypowiedź komisarza Wojciechowskiego z wywiadu dla Radia Wnet, udzielonego 8 marca. Według Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR), wywołała ona u rolników oburzenie. W związku z tym izby wezwały pisemnie szefa unijnego rolnictwa do przeprosin i sprostowania jego słów.
„W wywiadzie komisarz Janusz Wojciechowski stwierdził, że rolnicy sami mogą wyrzucić Zielony Ład do kosza" - wskazują izby.
"Wszystkie przepisy dotyczące ugorowania, ekoschematów czy innych wymagań są dobrowolne. Wystarczy nie złożyć wniosku o dopłaty bezpośrednie i nie podlega się wtedy żadnym rygorom. Wystarczy nie złożyć wniosku o ekoschematy i nie podlega się dalszym ograniczeniom" – cytuje komisarza KRIR.
Jak przekonuje w swoim wystąpieniu, powyższe stwierdzenia Wojciechowskiego nie są prawdziwe.
„Rolnicy, którzy nie złożą wniosku o płatności bezpośrednie, są wyłączeni z wielu form pomocy, takich jak inwestycje, młody rolnik, a nawet z pomocy krajowej w przypadku suszy. Pomimo tego, podlegają też licznym kontrolom” – zwraca uwagę rolniczy samorząd.
Jednocześnie przypomina, że dopłaty są rekompensatą dla rolników za m.in. prowadzenie działań na rzecz środowiska.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś