Pszczelarze dostaną wsparcie z funduszu promocji rzepaku i roślin białkowych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Longina Grzegórska-Szpyt PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
17-05-2019,8:10 Aktualizacja: 17-05-2019,8:25
A A A

- Do pszczelarzy trafią środki z funduszu promocji rzepaku i roślin białkowych - zapowiedział Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa podczas otwarcia hotelu dla pszczół murarek ogrodowych na terenie dziedzińca resortu.

- Rolnictwo to nie jest tylko produkcja żywności. Rolnictwo to także troska o przyrodę, o bioróżnorodność, to troska o warunki, w jakich żyjemy i jakie chcemy zostawić w stanie niepogorszonym, a może nawet poprawionym, następnym pokoleniom - mówił polityk wskazując na program "Bee smart-ratujmy pszczoły".

pasieki w miastach, pszczelarstwo, produkcja miodu, katowice, uniwersytet śląski

Pszczoły w centrum wielkiego miasta wytworzyły więcej miodu niż na wsi

Pszczoły żyjące w ścisłym centrum Katowic - na dachu Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego – wytworzyły więcej miodu niż ich siostry w tradycyjnej pasiece na wsi. Nie było różnic pod względem czystości miodów....

Przypomniał, że celem programu jest ochrona pszczół dziko żyjących w Polsce m.in. przez zapewnienie dogodnych warunków bytowania tych owadów i sadzenie miododajnych roślin.

Program jest częścią kampanii edukacyjnej prowadzonej wspólnie przez lubelską Fabrykę Cukierków "Pszczółka" oraz Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, pod patronatem ministra.

- To już trzecia edycja naszych działań, w których nasza firma objęła ochroną pszczoły dziko żyjące - zaznaczył Robert Rudnicki, prezes "Pszczółki". Dodał, że te proekologiczne działania będą miały zasięg ogólnopolski.

O roli pszczół dziko żyjących i ich zwyczaje przedstawiła profesor doktor habilitowana Aneta Strachecka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, która podkreśliła, że pszczoły murarki są łagodne, mają zredukowane żądło i nie stanowią zagrożenia dla osób przebywających w pobliżu ich siedlisk.

Dodała, że pszczoły dziko żyjące nie produkują miodu, jednak są bardzo wydajne w zapylaniu, często bardziej niż pszczoły miodne.

powiat ostrowski, pszczelarstwo, pasieka, populacja pszczół, opryski pól

Pszczelarze obwiniają rolników. Katastrofa w pasiekach

W niektórych pasiekach powiatu ostrowskiego (woj. wielkopolskie) wyginęło nawet 85 proc. populacji pszczół. Zdaniem pszczelarzy to wina oprysków stosowanych przez rolników. Wraz z nastaniem wiosny przyroda i pszczoły...

Przy okazji zainstalowania hotelu dla pszczół dziko żyjących na terenie ministerialnego dziedzińca, szef resortu poinformował o projekcie ustawy wprowadzającej zmiany w funduszach promocji, która ma wejść w życie 1 lipca.

Jak zapewniał minister, to historyczny moment, w którym tworzymy nowy fundusz promocji dotyczący rzepaku i roślin białkowych.

Dodał, że producenci tych roślin zgodzili się, aby w ramach funduszu, z ich pieniędzy, z ich składki, część środków trafiała do pszczelarzy.

- Ci rolnicy dobrze rozumieją, czym są dla nich owady zapylające - podkreślił na koniec Ardanowski.
 

Poleć
Udostępnij