Pożoga w gospodarstwie. Przez słabe ciśnienie w hydrancie strażacy musieli budować magistralę wodną
W nocy z czwartku na piątek (27-28 czerwca) dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP we Wrześni (woj. wielkopolskie) otrzymał zgłoszenie o pożarze budynku inwentarskiego w miejscowości Szamarzewo.
Gdy pierwsi ratownicy dotarli na miejsce, zastali rozwinięty pożar środkowej części sporego kompleksu budynków inwentarskich. Na szczęście nie było osób poszkodowanych. Przed przybyciem strażaków odłączono dopływ energii elektrycznej do obiektu, zostały też wyprowadzone zwierzęta - ok. 30 szt. owiec.
Zwarcie instalacji elektrycznej w ładowarce przypuszczalną przyczyną pożaru magazynu zboża
W budynku znajdowało się ok. 400 szt. balotów siana, 48 balotów sianokiszonki oraz drewno opałowe.
Po zabezpieczeniu terenu, strażacy podzielili go na dwa odcinki bojowe. Podawali wodę zarówno na płonący obiekt, jak i w obronie - na sąsiednie budynki. Gdy pożar udało się opanować, przystąpiono do prac rozbiórkowych pozostałych elementów konstrukcyjnych przy użyciu m.in. dwóch ładowarek. Pogorzelisko oraz pozostałe budynki inwentarskie skontrolowano kamerami termowizyjnymi w celu wykluczenia zagrożenia.
„Wodę uzupełniano w miejscowości Szamarzewo, jednak przez słabe ciśnienie w pobliskim hydrancie zbudowano także magistralę wodną o długości 350 m do pobliskiego zbiornika wodnego Borkowo, skąd czerpano wodę do działań gaśniczych” – przekazuje w komunikacie wrzesińska KP PSP.
W akcji gaśniczej brały udział zastępy z tej jednostki oraz PSP w Słupcy, a także liczne jednostki OSP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl