Pożar zakładu wędliniarskiego. Strażacy musieli rozbierać dach
7 zastępów straży pożarnej brało udział w akcji ratowniczo-gaśniczej, będącej następstwem pożaru zakładu wędliniarskiego w Jednaczewie pod Łomżą (woj. podlaskie).
9 kwietnia na Stanowisko Kierowania Komendy Miejskiej PSP w Łomży wpłynęła informacja o pożarze zakładu wędliniarskiego.
„Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono, że pali się więźba dachowa. Pracownicy znajdowali się poza obiektem, w bezpiecznym miejscu, nie wymagali pomocy medycznej” - podaje w komunikacie łomżyńska KM PSP.
Magazyn ze środkami ochrony roślin i nawozami stanął w płomieniach. Gospodarz poparzony
Działania zastępów po zabezpieczeniu terenu polegały na podaniu dwóch prądów gaśniczych wody w natarciu do wnętrza budynku i na palącą się więźbę dachową. Ratownicy pracowali w aparatach ochrony układu oddechowego.
„Podczas działań sukcesywnie usuwano arkusze blachy z dachu w celu dotarcia do źródła pożaru oraz w późniejszym etapie dogaszania zarzewi ognia. Dodatkowo strażacy wygasili piece technologiczne oraz wynieśli z obiektu 5 butli LPG. Po ugaszeniu pożaru budynek został przewietrzony oraz sprawdzony pod względem niebezpiecznych gazów pożarowych - urządzenie nie wykryło zagrożenia” - przekazano w komunikacie.
W trwającej ponad 2 godziny akcji udział wzięło 7 zastępów - 26 ratowników z: PSP Łomża, OSP Stare Kupiski, OSP Konarzyce i OSP Jednaczewo.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl