Pożar balotów słomy powstał od petardy. 15-latek stanie przed sądem
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wałczu (woj. zachodniopomorskie) ustalili sprawcę podpalenia balotów słomy. Według nich, to 15-latek, który w związku z tym stanie przed sądem rodzinnym. Straty rolnika oszacowano na 35 tysięcy złotych.
Do pożaru doszło na terenie gminy Wałcz. Funkcjonariusze z wałeckiej KPP najpierw otrzymali zgłoszenie o palących się balotach słomy, a następnie przyjęli zawiadomienie od pokrzywdzonego rolnika. Wycenił on straty na kwotę 35 tysięcy złotych.
Seryjny podpalacz zatrzymany. Chciał dokuczyć rolnikom, narobił strat na 150 tysięcy złotych
„W sumie spaleniu uległo prawie 300 balotów. Pożar gaszony był kilka godzin przez strażaków. Wszystko wskazywało na to, że pożar to efekt podpalenia” – relacjonują stróże prawa.
Sprawą zajęli się kryminalni, którzy szybko natrafili na istotny ślad. Okazało się bowiem, że na miejscu zdarzenia w chwili wybuchu pożaru było kilka młodych osób. Według śledczych, jedna z nich - 15-latek – była odpowiedzialna za zaprószenie ognia.
„Z relacji wynikało, że dzieci spotkały się i bawiły przy stogu, kiedy to właśnie 15-latek wszedł na niego i zaczął bawić się zapalniczką. W pewnym momencie odpalił nią petardę, którą następnie rzucił na słomę. Nieletni nie byli w stanie zapanować nad sytuacją. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Słoma, która ulegała spaleniu, miała być wykorzystana jako pasza dla zwierząt gospodarskich” – informują policjanci z Wałcza.
Sprawę przekażą oni teraz do rozpatrzenia przez sąd rodzinny i nieletnich.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl