Podpalacz grasował w nocy. Cała wieś jest w szoku
Zarzut zniszczenia mienia usłyszał 53-letni mężczyzna, który w miejscowości Góra koło Jarocina (woj. wielkopolskie) podpalił stóg z balotów. Poniesione straty właściciel oszacował na 12 tysięcy złotych.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie otrzymał informację o pożarze stogu słomy w miejscowości Góra. Na miejsce natychmiast udali się strażacy oraz policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego.
Dzieci podpaliły gospodarstwo. Straty są olbrzymie
Po ugaszeniu pożaru okazało się, że niemal całkowitemu spaleniu uległo 120 balotów, których wartość właściciel oszacował na 12 tys. zł.
Policjanci po wykonaniu na miejscu oględzin oraz przesłuchaniu świadków wytypowali osobę, która mogła mieć związek z podpaleniem. Okazał się nim 53-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo, który wcześniej odgrażał się poszkodowanemu mężczyźnie.
Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu zniszczenia mienia. 53-latek przyznał się do popełnienia przestępstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany przyznał się także do innego czynu, a mianowicie kierowania gróźb karalnych wobec właściciela podpalonego stogu (taki zarzut został wobec niego sformułowany przez prokuratora).
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl