Organizacje rolnicze przeciwne polityce UE. "Po wykończeniu rolników, żywność będzie bronią"
Kilkanaście organizacji rolniczych wyraziło w poniedziałek sprzeciw wobec polityki UE m.in. w kwestii umowy Mercosur, Zielonego Ładu, importu towarów z Ukrainy oraz europejskiej gospodarki leśnej i łowieckiej i zapowiedziało protest na 3 stycznia - dzień inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przedstawiciele kilkunastu organizacji i stowarzyszeń rolniczych, w tym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” (NSZZ RI "Solidarność"), Związku Zawodowego Rolnictwa (ZZR) „Samoobrona” oraz Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników (OOPR) podkreślali, że są przeciwni umowie UE - Mercosur, dodatkowym obostrzeniom w produkcji wynikającym z Zielonego Ładu, importowi towarów z Ukrainy, europejskiej gospodarce leśnej i łowieckiej oraz "wygaszaniu polskiej gospodarki".
Protest rolników podczas wizyty von der Leyen. "Zatrzymać to unijne szaleństwo"
Swoje postulaty mają zamiar przedstawić podczas marszu, który odbędzie się 3 stycznia, czyli w dniu oficjalnej inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE. Zapowiadają, że w Warszawie pojawi się tego dnia kilkanaście tysięcy rolników z różnych krajów UE.
Organizacje rolnicze przeciwstawiają się przede wszystkim umowie UE z krajami Ameryki Południowej, która według nich sprawi, że europejski rynek zostanie zalany tanimi i "być może szkodliwymi" produktami z Brazylii czy Argentyny. "Rolnictwo w Europie będzie wygaszane, a to jest tragedia, zwłaszcza dla młodych rolników" - ocenił podczas konferencji prasowej Marek Duszyński, przewodniczący ZZR "Samoobrona". "Nasza polska i europejska żywność jest naprawdę dobra, jakościowa, przebadana" - przekonywał.
"Walczymy o to, by zachować polską wieś. Walczymy o bezpieczeństwo żywnościowe nie tylko Polski, ale całej Unii Europejskiej" - podkreślał z kolei Damian Murawiec, przedstawiciel OOPR.
Według wiceprzewodniczącego NSZZ RI "Solidarność" Tomasza Ognistego, rolnicy, leśnicy, myśliwi oraz przedsiębiorcy w całej Polsce "mają dość pomysłów Urszuli von der Leyen". "Dzisiaj Unia Europejska zaczyna przypominać kolektywizację rolnictwa z lat 70. I my na to nie pozwolimy" - zapowiedział. "Dziś mam pełne sklepy, markety, niczego nam nie brakuje. Ale po wykończeniu rolników - na mapie Polski i Europy – żywność będzie bronią. Stąd apel do społeczeństwa, by nas poparło w działaniach" - apelował.
Rolnicy protestują przed europarlamentem ws. umowy z Mercosurem. "Nie trujcie naszych dzieci"
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w grudniu, że Unia Europejska i blok Mercosur (Argentyna, Boliwia, Brazylia, Urugwaj i Paragwaj) po 25 latach zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu. Porozumienie ma otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie. KE liczy też na to, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii. By umowa weszła w życie, musi zostać ratyfikowana przez UE.
Europejski Zielony Ład to unijna strategia będąca odpowiedzią na problemy wynikające ze zmian klimatycznych i degradacji środowiska naturalnego. Jednym z jej założeń jest doprowadzenie do tego, by w 2050 r. Unia osiągnęła neutralność klimatyczną.
Oficjalna inauguracja polskiej prezydencji w Radzie UE odbędzie się 3 stycznia w Warszawie. Gościem specjalnym będzie António Costa, szef Rady Europejskiej.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś