Opolskie. Zakończyła się 19. edycja Opolagry w Kamieniu Śląskim
W niedzielę w Kamieniu Śląskim zakończyły się targi rolnicze Opolagra. Ponad 350 wystawców z 8 państw prezentowało swoje maszyny, towary i usługi na terenie byłego lotniska wojskowego. Według szacunków organizatorów, w ciągu trzech dni tereny wystawiennicze odwiedziło blisko 40 tysięcy widzów.
Jak przekazał PAP Mariusz Jabłoński, kierownik projektu Opolagry, szczególnym zainteresowaniem zwiedzających cieszyły się najnowocześniejsze maszyny, wśród których był sprzedany podczas targów kombajn za prawie półtora miliona złotych. Dla tych, którzy chcieli poznać nowoczesne metody uprawy roli, przygotowano pokazy pracy urządzeń, m.in. wykorzystujących wsparcie dronów. Nie mniej emocji wzbudziły pokazy zabytkowych maszyn rolniczych, używanych powszechnie przez rolników kilkadziesiąt lat temu.
Bardzo dużo osób oglądało wystawę bydła mlecznego i mięsnego, przy której w specjalnych kojcach znajdowały się cielaki, chętnie odwiedzane przez najmłodszych gości wystawy. Jak powiedział PAP Martin Ziaja, członek zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, wbrew niektórym prognozom, nie widzi odwrotu od rolnictwa wśród młodego pokolenia.
Opolagra. Polscy producenci mleka w ścisłej czołówce Europy
"Wystarczy się tu rozejrzeć. Wśród tych tysięcy gości, sporo jest osób bardzo młodych. To prawda, że liczba gospodarstw maleje, ale wcale nie oznacza to, że nie ma chętnych do pracy w tej branży. Idziemy po prostu w kierunku wysokiej specjalizacji i ku lepszemu wykorzystaniu istniejących narzędzi i zasobów. Już nie tylko w plonach zbóż, ale i w produkcji mleka, nasi hodowcy są zaliczani do ścisłej czołówki europejskiej" - powiedział Ziaja.
Na parkingach w sąsiedztwie targów dużo było samochodów z rejestracjami z opolskich miast. Dla wielu mieszkańców Opola, Kędzierzyna-Koźla czy Brzegu, pobyt na targach był okazją do spojrzenia za kulisy produkcji żywności.
"Pamiętam wakacje na wsi u swoich dziadków. Wtedy pracowano jakimś zdezelowanym traktorem, a kombajn wynajmowano na godziny z SKR. Dzisiaj oglądaliśmy maszyny, które przy orce korzystają z GPS, opryskiwacze wspomagane z powietrza dronami. Porównując realia wsi z lat 90. z tym, co wystawiono tutaj, doskonale widać drogę, jaką nasze rolnictwo przeszło przez zaledwie trzy dekady. Przyjechaliśmy z dziećmi, żeby zobaczyć te wszystkie nowinki, popatrzeć jak produkuje się żywność. Wrażenia są ogromne, bo to już niemal kosmiczne technologie. Z drugiej strony, nie wiadomo, co na tego typu imprezach będzie wystawiane za kolejne trzydzieści lat" - powiedział jeden z gości wystawy, który na wystawę przyjechał z Opola.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś