Od wypadku do wypadku. Senior zginął w sadzie
Starszy mężczyzna zginął podczas prac pielęgnacyjnych w sadzie po tym, jak został przygnieciony przez ciągnik. Spod traktora zdołał się natomiast wydostać inny gospodarz. Przyleciał po niego śmigłowiec medyczny.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Sulejowie (pow. opatowski, woj. świętokrzyskie).
Pasażer przygnieciony przez ciągnik. Traktorzysta miał 4 promile!
- 72-letni mieszkaniec Kielc przyjechał do rodzinnej miejscowości, żeby wykonać zabiegi pielęgnacyjne w sadzie. Od godzin porannych rodzina nie miała kontaktu z mężczyzną, dlatego udała się do sadu i tam znalezła go przygniecionego przez traktor. Przebyły na miejsce lekarz stwierdził zgon - powiedziała Radiu Kielce Agata Frejlich z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Według wstępnych ustaleń stróżów prawa, ciągnik prawdopodobnie stoczył się po pochyłym terenie i senior wpadł pod niego.
Służby ratunkowe otrzymały też informację o mężczyźnie przygniecionym przez traktor w miejscowości Zawiść (pow. namysłowski, woj. opolskie).
"Po przyjeździe na miejsce zdarzenia stwierdzono, że poszkodowany wydostał się spod pojazdu i znajduje się w domu. Na miejscu obecny był zespół ratownictwa medycznego oraz załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które udzielały pomocy poszkodowanemu. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala" - opisuje Komenda Powiatowa PSP w Namysłowie.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl