Obora w płomieniach. Strażacy naliczyli 21 spalonych krów
Rankiem 22 stycznia na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lidzbarku Warmińskim (woj. warmińsko-mazurskie) wpłynęło zgłoszenie o pożarze obory, w której znajdować się miały zwierzęta.
Zdarzenie to miało miejsce w jednym z gospodarstw w miejscowości Bieniewo. Dyżurny z lidzbarskiej KP PSP do walki z płomieniami zadysponował zastępy z tej jednostki oraz z OSP Lubomino i Wilczkowo.
W gospodarstwie szalał pożar. 30 cieląt zginęło w płonącej stodole
- Pierwsi na miejscu zdarzenia byli ochotnicy z Lubomina. Dowódca przekazał informację o pożarze, który jest w fazie wygasania. Dach budynku murowanego o powierzchni około 150 m kw. zawalił się do środka. Drewniane elementy konstrukcyjne dachu uległy znacznemu spaleniu. W środku pogorzeliska znajdowały się martwe krowy. W wyniku wysokiej temperatury i bezpośredniego oddziaływania ognia, spaliło się łącznie 21 sztuk bydła. Zastana sytuacja oraz wywołane straty świadczą, że pożar rozpoczął się w kilka godzin wcześniej, jednak nikt go nie zauważył – relacjonuje kpt. Damian Stankiewicz, oficer prasowy KP PSP w Lidzbarku Warmińskim.
Jak dodaje, działania strażaków polegały m.in. na zabezpieczeniu terenu oraz dogaszeniu pogorzeliska.
- Sprawdzono dodatkowo budynki, które w wyniku pożaru mogły być zagrożone pośrednio oraz bezpośrednio. Wykonano również prace rozbiórkowe. Na miejscu, oprócz strażaków, obecni byli: patrol policji, pogotowie energetyczne oraz pracownicy z gminy Lubomino – przekazuje kpt. Stankiewicz.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl