Nietrzeźwy i bez uprawnień. Młody rolnik narobił sobie kłopotów
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 29-letni rolnik z powiatu lubartowskiego na Lubelszczyźnie. Nie dość, że prowadził pojazd bez uprawnień i ubezpieczenia, to jeszcze był pod znacznym wpływem alkoholu. Podróż zakończył w rowie.
Do groźnego wypadku doszło w czwartek, 2 sierpnia w miejscowości Kierzkówka, w gminie Kamionka.
Miała trzy promile alkoholu i pędziła na żniwa. Traktorzyści też z promilami
W skutek tego zdarzenia 29-latek, mieszkaniec gminy Kamionka, został przygnieciony przez pojazd. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego.
Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto jak ustalili policjanci, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania a pojazd nie posiadał ubezpieczenia OC.
Teraz amator jazdy "na podwójnym gazie" za swoje czyny odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Pijany kierowca musi się liczyć również z karą finansową - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl