Nalewajk koordynatorem do spraw ASF

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
09-07-2015,10:50 Aktualizacja: 09-07-2015,11:31
A A A

Marek Sawicki, minister rolnictwa powołał Tadeusza Nalewajka, podsekretarza stanu w resorcie na koordynatora działań do spraw walki ze skutkami afrykańskiego pomoru świń.

"Jego zadaniem będzie usprawnienie systemu wymiany informacji oraz skoordynowanie działań instytucji, które są odpowiedzialne za realizację zadań mających na celu łagodzenie skutków społecznych i ekonomicznych wystąpienia afrykańskiego pomoru świń oraz ograniczenie ryzyka rozprzestrzenienia się tej choroby" - informuje ministerstwo rolnictwa na swojej stronie internetowej.

NIK o ASF: działania państwa nieadekwatne do skali zagrożenia

Chociaż działania organów państwowych zapewniły wczesne wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń, to Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że podjęte działania były nieadekwatne do skali zagrożenia. Obostrzeniami objęto zbyt rozległy...

Nalewajk ma przede wszystkim zapewnić "lepszą wymianę informacji o koniecznych do realizacji zadaniach, przybliżenie wszystkich stron zaangażowanych w proces zwalczania i ograniczania ryzyka rozprzestrzenienia się ASF na pozostałe terytorium Polski". Ma być też pośrednikiem między rządem a rolnikami i na bieżąco informować gospodarzy o planowanych przez resort działaniach, które wynikają z ich oczekiwań.

Minister Sawicki skomentował również raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący właśnie walki z ASF. Według NIK były one nieadekwatne do skali zagrożenia: obostrzeniami objęto zbyt rozległy obszar, a nałożone ograniczenia w zakresie obrotu zwierzętami i obróbki wieprzowiny były zbyt restrykcyjne.

- NIK mówi, że strefa z ograniczeniami była zbyt duża. Ale z drugiej strony tylko rolnicy, którzy produkowali w tej dużej strefie mieli okazję skorzystać z rekompensat przy wykupie trzody chlewnej - przekonuje szef resortu.

- Kiedy przeanalizowaliśmy stan zagrożenia i sposób panowania nad ASF, udało się nam wynegocjować z Komisją Europejską zawężenie tej strefy. Ale gdyby strefa pierwotnie była taka mała, co najmniej połowa rolników, którzy uzyskali rekompensaty przy wykupie świń w trakcie zwalczania tej choroby, w pierwszych kilku miesiącach jej występowania, takiej rekompensaty by nie otrzymało - dodaje na koniec minister Sawicki.

Poleć
Udostępnij