Makabryczny wypadek w lesie. Mężczyzna stracił rękę
16 grudnia na terenie powiatu krasnostawskiego (woj. lubelskie) doszło do dwóch nieszczęśliwych wypadków. 31-latek stracił rękę podczas pracy z rębakiem, a 61-latek został uderzony przez spadającą część drzewa.
Do pierwszego zdarzenia doszło w środę po godz. 12 na terenie gminy Siennica Różana. Jak wstępnie ustalili mundurowi, 61-latek z powiatu chełmskiego podczas wyrębu drzew został uderzony w twarz przez spadającą gałąź.
62-latek zginął w lesie, policja pilotowała auto z rannym rolnikiem
Drugi wypadek miał miejsce po godz. 15 w gminie Łopiennik Górny. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji ustalili, że 31-latek stracił rękę podczas pracy przy wycince gałęzi.
- Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna włożył rękę do rębaka podłączonego do ciągnika rolniczego. Został natychmiast przetransportowany przez załogę pogotowia lotniczego do szpitala w Lublinie. Badanie stanu trzeźwości 31-latka wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie - informuje mł. asp. Jolanta Babicz z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i szczególnej ostrożności podczas obchodzenia się z różnego rodzaju sprzętem mechanicznym. "Pamiętajmy, że chwila nieuwagi, rutyna, pośpiech, a przede wszystkim alkohol mogą doprowadzić do tragedii" - podkreślają funkcjonariusze.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl