Kobieta wpadła do studni. Trzymała się rurki

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
16-12-2019,10:35 Aktualizacja: 16-12-2019,10:39
A A A

Sporo determinacji i szczęścia miała starsza kobieta, która wpadła do tradycyjnej, wiejskiej studni na Mazowszu. Służby ratunkowe apelują o właściwe zabezpieczanie takich ujęć wody.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Zalesie w gminie Pionki (pow. radomski, woj. mazowieckie). Gdy na miejsce dotarli strażacy okazało się, że do dość głębokiej, przydomowej studni wpadła starsza kobieta.

wypadki z udziałem kobiet,  Myszaki, powiat bełchatowski, gmina Sułów

Kobieta utonęła w studni. Inna włożyła rękę w kombajn

Pod Zamościem 22-latka przy zbiorze ziemniaków włożyła rękę w kombajn, który pochwycił kończynę. Znacznie gorszy finał miało jednak zdarzenie pod Bełchatowem, gdzie kobieta utonęła w wiejskiej studni. Zwłoki 69-letniej matki w...

Była częściowo zanurzona w wodzie. Na szczęście nie utraciła świadomości i kurczowo trzymała się wystającej rurki.

- Strażacy wydostali ją na górę, co nie było łatwe, bo studnia ma około 10 metrów głębokości. Starsza osoba, została zabrana do szpitala - powiedział portalowi Pionki24.pl st. bryg. Grzegorz Wikaliński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 4 Państwowej Straży Pożarnej w Pionkach.

Jak dodał, nie wiadomo dokładnie kiedy i w jakich okolicznościach kobieta wpadła do studni.

To już kolejny opisywany przez nas w tym roku podobny wypadek w gospodarstwach wiejskich.

Warto zatem przypomnieć apel służb ratunkowych o właściwe zabezpieczenie studni, których nadal - mimo szerokiego dostępu do wody z sieci wodociągowych - nie brakuje.

Wskazane są wszelkiego rodzaju obudowania tych ujęć wody, czy też solidne pokrywy, które uniemożliwią przypadkowe znalezienie się wewnątrz.
 

Poleć
Udostępnij