Gospodarz wpadł w szał. Zaatakował kobietę widłami
Na trzy miesiące został tymczasowo aresztowany 53-letni mężczyzna, który zaatakował kobietę widłami. Wcześniej groził przez telefon gminnym urzędnikom, a także listonoszowi.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gorzkowicach (pow. piotrkowski, woj. łódzkie) pojechali do jednej z wiosek na podległym im terenie, gdzie - jak wynikało ze zgłoszenia - mężczyzna zaatakował kobietę widłami.
Terroryzował rolniczą rodzinę. "Łowcy Głów" zatrzymali 64-latka
Już na miejscu ustalili, że gospodarz groził sąsiadce pozbawieniem życia i rzeczywiście uderzył ją kilkukrotnie widłami. Kobieta trafiła do szpitala, a 53-latek z gminy Ręczno do policyjnej celi.
"Okazało się, że mężczyzna niezadowolony z decyzji administracyjnych w rozmowie telefonicznej groził pracownikom urzędu gminy. Groził też listonoszowi, który próbował doręczyć mu przesyłkę pocztową. W tej sprawie zawiadomienie wpłynęło do Komisariatu Policji w Przedborzu, w powiecie radomszczańskim - relacjonuje Komenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Co prawda agresor nie przyznawał się do winy, ale zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły postawić mu zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała. Przestępstwa te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny, tymczasowy areszt.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl