Gminy wiejskie nie mają na oświatę. Jest list otwarty do władz
"Stwierdzamy, że obecny system finansowania zadań oświatowych przez samorządy wyczerpał się. Część oświatowa subwencji, w następstwie wieloletniego niedoszacowania rosnących corocznie zadań, pozostaje bez sensownego związku z rzeczywistymi nakładami samorządów" - wskazuje Związek Gmin Wiejskich RP.
List otwarty związku krąży obecnie po samorządach w całej Polsce, a docelowo ma trafić do władz szczebla rządowego.

Koszty oświaty przygniatają małe gminy
To kolejna już interwencja gmin wiejskich, które niemal w komplecie dokładają do organizacji oświaty na swoim terenie, bo subwencje państwowe są zbyt małe.
Z ekonomicznych względów zniknęło już wiele małych "podstawówek" na wsiach, a zagrożone likwidacją są kolejne. Według ZGW RP, nic już nie da modyfikowanie algorytmu do naliczania oświatowej części subwencji, co pokazują dotychczasowe doświadczenia w tym zakresie. Cały model ma od dawna nieaktualne założenia.
Samorządom zostały odebrane ponadto de facto takie narzędzia kształtowania kosztów zadań oświatowych, jak swoboda w kształtowaniu sieci szkolnej czy decydujący wpływ na arkusze organizacyjne szkół.
Jak zauważa w liście otwartym związek, pieniędzy z subwencji powinno starczyć na nauczycielskie wynagrodzenia i inne koszty prowadzenia placówek edukacyjnych, a w rzeczywistości brakuje ich w wielu gminach nawet na same pensje.

Rewolucja oświatowa wciąż budzi w gminach wielkie emocje
"Minister edukacji prowadzi ze środowiskiem nauczycielskim negocjacje płacowe, zapowiadając - słusznie zapewne - ich podwyższenie. Nie wspomina jednak o tym, czy płatnik, czyli samorząd, otrzyma stosowne środki na wypłatę nowych wynagrodzeń. Nie wspomina także o stosownej rekompensacie na wykonane, a niedoszacowane w ostatnich latach nowe zadania, związane choćby z wdrażaniem reformy systemu edukacji" - czytamy w wystąpieniu organizacji samorządów.
W jej ocenie, jednym racjonalnym i bezpiecznym dla systemu edukacji rozwiązaniem w tej sytuacji jest przejęcie obowiązku wypłat wynagrodzeń nauczycielskich przez budżet państwa.
"Zasada, iż ustalający wysokość wynagrodzeń jest jednocześnie ich płatnikiem, wyeliminuje wszystkie pojawiające się w tej sprawie wątpliwości i uczyni przejrzystym system finansowania nauczycielskich pensji. Będzie to zgodne z wyrażanymi przez nauczycielskie związki zawodowe postulatami" - przekonuje ZGW RP.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś