Głodowe emerytury rolników i rosnące ceny. KRIR pisze do ministra
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych domaga się od ministra rolnictwa wprowadzenia - w uzgodnieniu z rządem - indeksacji emerytur rolniczych o stopień inflacji.
We wniosku izby wskazują, że inflacja w ostatnich miesiącach utrzymuje się na poziomie zbliżonym do 5 proc. Wysokie podwyżki cen paliwa są przyczyną wzrostu wszystkich kosztów utrzymania, co powoduje ubożenie mieszkańców wsi i wykluczenie społeczne, zwłaszcza osób starszych.
Emerytura Gienka z Plutycz szokuje. Średnia rolników to niecałe 1400 zł
"Przeprowadzona w marcu 2021 r. waloryzacja w niewielkim stopniu poprawiła sytuację rolników-emerytów. Prezes KRUS komunikatem z 15 lutego 2021 r. ogłosił, że kwota rolniczej emerytury podstawowej od 1 marca 2021 r. wynosi 1013 zł 63 gr (wzrost o 4,24 proc.). Jest to kwota tak niska, że świadczenie musi być z urzędu podwyższone do kwoty najniższej emerytury pracowniczej wynoszącej 1250,88 zł" - wytyka KRIR.
Jednocześnie zwraca uwagę, że jest to kwota równa wysokości renty socjalnej, a przecież emerytura rolnicza przysługuje osobom, które spełniły określone wymagania, w tym pracowały w gospodarstwie i podlegały ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez co najmniej 25 lat, a często nawet 40 lat.
"Pozostają rolnicy, którzy nie będą mieli podwyższonych świadczeń do 1250,88 zł. Są to osoby, którym przyznano tzw. wcześniejsze emerytury rolnicze, emerytury zawieszone w związku z prowadzeniem działalności rolniczej lub osiąganiem przychodów z tytułu zatrudnienia oraz emeryci pobierający tzw. świadczenia zabiegowe" - wylicza rolniczy samorząd.
W jego ocenie konieczna jest podwyżka wszystkich świadczeń emerytalnych, co najmniej do kwoty najniższej emerytury pracowniczej wynoszącej 1250,88 zł i zwaloryzowanie ich o stopień inflacji.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś