Ford spłonął po uderzeniu w przyczepę ciągnika rolniczego. Kierowca w szpitalu
Strażacy gasili płonący samochód osobowy, który zapalił się po uderzeniu w przyczepę rolniczą. A ratownicy medyczni zabrali kierowcę do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce w miniony czwartek (19 października) wieczorem w miejscowości Krężelewice (pow. łęczycki, woj. łódzkie). Wysłano tam służby ratunkowe.
Nieudane wyprzedzanie na "krajówce". Honda z impetem uderzyła w kombajn
„Działania straży pożarnej polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, oświetleniu terenu działań, odłączeniu akumulatora w ciągniku rolniczym, podaniu dwóch prądów piany ciężkiej na palący się samochód osobowy” – wymienia w komunikacie Komenda Powiatowa PSP w Łęczycy.
W interwencji trwającej ponad 2 godziny udział brało 5 zastępów straży pożarnej. Na miejscu pracowali również stróże prawa.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 19-letni kierowca forda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i najechał na przyczepę jadącego przed nim ciągnika rolniczego, za kierownicą którego siedział 43-letni mężczyzna. Obaj kierujący byli trzeźwi. Do szpitala został przetransportowany 19-letni mieszkaniec Łęczycy. W wyniku zdarzenia spłonął samochód należący do sprawcy kolizji, którego ukarano mandatem – powiedziała Radiu Łódź mł. asp. Katarzyna Pietrzak z Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl