Dziecko wpadło pod brony, kosiarka wciągnęła rolnika

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
03-10-2017,14:05 Aktualizacja: 03-10-2017,14:29
A A A

Z obrażeniami ciała do szpitali trafili śmigłowcami 10-letni chłopiec z województwa łódzkiego i 65-letni mężczyzna z Warmii i Mazur. Obaj zostali ranni podczas prac na roli.

Do wypadku z udziałem dziecka doszło w gminie Ręczno (pow. piotrkowski). Policjanci wstępnie ustalili, że 30-letni mężczyzna w godzinach popołudniowych, podczas wykonywania prac polowych, przewoził traktorem 10-letniego syna.

wypadki z udzialem ciągników, lubelszczyzna, policja, Stara Dąbia, Tchórzew Kolonia

Rozbite ciągniki na drogach. Rolnik uciekł z miejsca wypadku

Rolnicze maszyny, choć w porównaniu do innych poruszają się bardzo wolno, nader często uczestniczą w wypadkach drogowych. Do dwóch groźnych zdarzeń doszło ostatnio na szosach województwa lubelskiego. Na krajowej "17"...

W pewnym momencie chłopiec wypadł z ciągnika i wpadł pod brony. Ojciec natychmiast wyciągnął go i wezwał służby ratunkowe. Dziecko z obrażeniami ciała zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Kielcach. Wiadomo, że dorosła osoba była trzeźwa.

Z kolei złamania kości ramienia i urazu nogi doznał rolnik, który kosił trawę na terenie gm. Lubomino pod Lidzbarkiem Warmińskim. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że  
podczas koszenia trawy - prawdopodobnie nie wyłączył silnika traktora - 65-latek znalazł się w pobliżu wałka odbioru mocy kosiarki, który wciągnął jego ubranie.

Ciężko ranny rolnik został przetransportowany przez załogę lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala w Olsztynie. Policjanci ustalili, że mężczyzna był trzeźwy.
 

Poleć
Udostępnij