Duży bank spółdzielczy niewypłacalny. Klienci stracili dostęp do gotówki
Bank Gospodarstwa Krajowego zadeklarował pomoc samorządom, których rachunki prowadzi Podkarpacki Bank Spółdzielczy (PBS) w Sanoku. Z powodu złej sytuacji kapitałowej PBS w zeszłym tygodniu ruszył proces przymusowej restrukturyzacji tego banku.
Jak przypomniał BGK, Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku, drugi największy bank spółdzielczy w Polsce, zmaga się z niewypłacalnością, a w najtrudniejszym położeniu znalazły się jednostki samorządu terytorialnego, dla których PBS prowadzi rachunki obsługi bieżącej.
Bank spółdzielczy był systematycznie okradany. Jest akt oskarżenia
- Możemy dostarczyć JST (jednostkom samorządu - PAP) finansowanie pomostowe, zapewniające płynność dla działalności bieżącej do momentu rozwiązania problemu. Sytuacja każdej jednostki samorządowej jest inna, dlatego będziemy podchodzić do nich indywidualnie. Przejściowo możemy także przejąć obsługę operacyjną klientów, o ile zgłoszą taką potrzebę - poinformował PAP członek zarządu BGK Radosław Kwiecień.
Jak zaznaczył Kwiecień, Bank Gospodarstwa Krajowego od lat jest partnerem wspierającym rozwój i działalność samorządów. - To bardzo ważna dla nas grupa klientów, dlatego jesteśmy gotowi do rozpoczęcia współpracy - podkreślił Kwiecień.
BGK przypomniał, że jest partnerem samorządów m.in. emitując obligacje, wspomagając rozwój mieszkalnictwa, budowy dróg i infrastruktury transportowej, a także poprzez produkty kredytowe i gwarancyjne. Dbając o zrównoważony rozwój kraju, jest obecny w każdym regionie Polski - podkreślił BGK.
15 stycznia Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) podjął decyzję o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji wobec PBS z siedzibą w Sanoku, a także o umorzeniu obligacji wyemitowanych przez bank. Wszczęcie restrukturyzacji oraz umorzenie obligacji nastąpiło w piątek 17 stycznia.
Pieniądze w bankach spółdzielczych są bezpieczne
Tego dnia, również zarząd Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych podjął uchwałę o wycofaniu z depozytu papierów wartościowych i zamknięciu kont ewidencyjnych dla obligacji wyemitowanych przez PBS w Sanoku.
BFG informował w piątek, że decyzja o wszczęciu przymusowej restrukturyzacji wynikała ze złej sytuacji kapitałowej PBS w Sanoku. Bank był zagrożony upadłością i nie było przesłanek wskazujących, na to by działania nadzorcze lub działania banku pozwoliły we właściwym czasie usunąć to zagrożenie.
Zgodnie z przytoczonym przez Fundusz raportem półrocznym PBS w Sanoku, suma bilansowa banku na koniec czerwca 2019 r. wynosiła ok. 2,8 mld zł, a współczynnik kapitałowy Tier I w ciągu 12 miesięcy obniżył się z 7,56 do 0,32 proc., podczas gdy minimalny wymóg to 6 proc.
Bank ten, w przeciwieństwie do większości banków spółdzielczych, nie należy do żadnego z działających w Polsce Instytucjonalnych Systemów Ochrony. Przed podjęciem decyzji o przymusowej restrukturyzacji, BFG oszacował wartość aktywów i pasywów PBS w Sanoku. Z analiz wynikało, że aktywa banku nie wystarczają na zaspokojenie jego zobowiązań.
Oszukali rolników na wiele milionów i ogłosili upadłość
BFG informował, że klienci indywidualni, w tym osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, a także mikrofirmy oraz MŚP zachowują swoje środki w całości. BFG gwarantuje oszczędności do równowartości 100 tys. euro, w złotych.
Wyjątkiem od tej zasady są nieskapitalizowane, czyli naliczone, ale jeszcze niezaksięgowane na koncie odsetki od kwot przekraczających limit gwarancji BFG. Do nowej instytucji przenoszone są także kredyty.
Ze względu na techniczne wymogi związane z przeniesieniem działalności do Banku Nowego BFG S.A., obsługa klientów PBS w Sanoku będzie czasowo zawieszona. Nie będzie dostępu do bankowości internetowej, nie będą działać karty i bankomaty banku. Zgodnie z planem, obsługa klientów ma być wznowiona od wtorku 21 stycznia.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś