Duże zmiany w rządzie. Ministerstwo rolnictwa wchłonie inny resort?
Zmniejszenie liczby resortów, aby zwiększyć sprawność w podejmowaniu decyzji oraz w celu ograniczenia kosztów administracji może być uzasadnione - powiedział w środę szef resortu rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Ardanowski proszony był w radiowej Jedynce o odniesienie się do zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział PAP, że rekonstrukcja rządu odbędzie się we wrześniu lub najdalej na początku października, a plan zakłada zmniejszenie liczby resortów do 12, a w najbardziej radykalnej wersji mówi o 11 ministerstwach.
Ardanowski straci stanowisko? Premier chce wymiany ministrów
Ardanowski powiedział, że jest wymieniany jako jeden z ministrów, który w ramach rekonstrukcji rządu może odejść.
- To jest zawsze służba i tego nie należy wiązać z osobami. Natomiast zmniejszenie ilości resortów po to, żeby zwiększyć ich sprawność w podejmowaniu decyzji (...) może jest uzasadnione - powiedział.
Zauważył, że może to być uzasadnione także ze względu na zmniejszenie kosztów funkcjonowania rządów w obecnej sytuacji, kiedy wszyscy, cała gospodarka, ponoszą konsekwencję koronawirusa.
Dodał, że w wielu krajach do resortów rolnictwa jest dołączony cały obszar związany z ochroną środowiska, bowiem jedno z drugim się bardzo ściśle wiąże.
Eksport powoli wraca do normy. Minister jest dobrej myśli
- W niektórych krajach gospodarka wodna jest również w domenie tego resortu dużego, związanego z rolnictwem. Więc szukanie rozwiązań, które miałyby usprawnić prace rządu, podnieść szybkość podejmowania decyzji bez konieczności długotrwałych uzgodnień wewnątrzrządowych jest uzasadnione - powiedział.
Zaznaczył, że ma duże zaufanie do premiera Mateusza Morawieckiego, że struktura, która będzie tworzona będzie bardzo efektywna.
Ardanowski powiedział, że premier nie rozmawiał z nim o jego obecności w rządzie. - Ja rozmawiałem z ministrami. Na razie to jest koncepcja, jakie resorty mają być i które mają zostać połączone ze sobą. Może to nie będzie nawet proste łączenie resortów, tylko niektórych funkcji poszczególnych resortów, które mogą być w innych - tych połączonych. Później sprawy kadrowe (...) one są drugorzędne - ocenił.
- Nie ma obawy, że zniknie resort rolnictwa. To jeden z najbardziej newralgicznych dla gospodarki - podkreślił.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś