Ciągnik znów przygniótł rolnika. Element od felgi zranił kolejnego
W miejscowości Wiśniowa na Podkarpaciu 53-letni rolnik zginął pod własnym ciągnikiem. Z kolei w powiecie hrubieszowskim na Lubelszczyźnie element oderwany od felgi przyczepy spowodował liczne rany u 37-letniego gospodarza.
Jeden z mieszkańców przejeżdżając obok posesji sąsiada zauważył przewrócony traktor, pod którym był mężczyzna. Natychmiast zaalarmował dyżurnego policji w Strzyżowie, ale niestety, mimo prób reanimacji, nie udało się uratować życia rolnika.
Motocyklista nie przeżył zderzenia z ciągnikiem. Dramaty na drogach
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letni mężczyzna, po pracach w polu, wrócił ciągnikiem do domu. Prawdopodobnie podczas cofania na miejsce postoju doprowadził do przewrócenia pojazdu, który go przygniótł" - podaje podkarpacka komenda wojewódzka policji.
Na Lubelszczyźnie obrażenia dostał kolejny rolnik. - Jak ustalono, mężczyzna pompował koło w przyczepie. Był w tym czasie sam na podwórzu. W pewnym momencie pękła felga, a obręcz zabezpieczająca uderzyła go, powodując liczne obrażenia ciała. Gospodarz trafił do szpitala - informuje asp. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Funkcjonariusze w całym kraju apelują o ostrożność i rozwagę podczas pracy w polu i w obrębie zagrody.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl