Motocyklista nie przeżył zderzenia z ciągnikiem. Dramaty na drogach
Policjanci z Parczewa (woj. lubelskie) wyjaśniają przyczyny i okoliczności dwóch zdarzeń drogowych z udziałem ciągników rolniczych i motocykli. W obu przypadkach wstępnie jako sprawców wskazano traktorzystów.
Pierwszy z wypadków miał miejsce w Rudnie na drodze krajowej nr 63. Jak ustalili mundurowi, 31-latek kierujący ciągnikiem rolniczym, skręcając w lewo w drogę gruntową, zajechał drogę motocykliście, który poruszał się z przeciwka.
Ładowacz wywrócił się z ciągnikiem. Ciężko ranny rolnik trafił do szpitala
"Kierujący jednośladem 31-letni mieszkaniec Siedlec uderzył w przód pojazdu, który dodatkowo wyposażony był w wysięgnik. W wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący ciągnikiem był trzeźwy" - poinformowali parczewscy stróże prawa.
Z kolei w miejscowości Kolano - jak również wynika ze wstępnych ustaleń - kierujący ciągnikiem rolniczym, skręcając na teren posesji, wymusił pierwszeństwo jadącemu z przeciwka motocykliście. 23-latek podróżujący jednośladem zdążył jeszcze "położyć" pojazd, jednak nie udało się uniknąć kraksy.
"Siła uderzenia rozerwała motocykl na części, po czym stanął w płomieniach. Kierowca ciągnika natomiast nie udzielił pomocy poszkodowanemu i uciekł z miejsca zdarzenia. Mieszkaniec gminy Jabłoń z obrażeniami trafił do szpitala. Badanie wykazało, że był trzeźwy" - podała komenda z Parczewa.
Policjanci po zabezpieczeniu miejsca wypadku rozpoczęli poszukiwania traktorzysty. 40-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
W miejscowości Grucele pod Ostrołęką (woj. mazowieckie) 16-letni motocyklista prawdopodobnie wyprzedzał ciągnik rolniczy skręcający w lewo na oznakowanym skrzyżowaniu. Doszło do zderzenia, w wyniku którego nastolatek doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala. Zarówno on, jak i traktorzysta byli trzeźwi.
Policjanci apelują do wszystkich kierowców o zachowanie rozsądku na drodze oraz jazdę zgodną z przepisami.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl