Cała Polska "obszarem wrażliwym"? To byłby koniec produkcji rolniczej

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
10-05-2023,11:25 Aktualizacja: 10-05-2023,11:30
A A A

Jako absurdalny europejscy działacze rolni określili pomysł UE wprowadzenia definicji tzw. obszarów wrażliwych, której interpretacja mogłaby spowodować uznanie całej Polski za taki obszar, a to skutkowałoby wprowadzeniem całkowitego zakazu stosowania środków ochrony roślin.

Jednym z głównych tematów ostatniego posiedzenia Prezydiów Copa-Cogeca w Brukseli była kwestia handlu z Ukrainą. Organizacja w pełni popiera stanowisko krajów „frontowych” w kwestii importu z Ukrainy. I uważa, że trzeba lepiej zorganizować korytarze solidarnościowe, a niezbędne jest także zwiększenie pomocy finansowej dla tych krajów.

Podczas spotkania zwracano uwagę, ze unijny fundusz rezerwowy w wysokości 450 mln euro jest niewystarczający. Zwłaszcza, że za chwile potrzebna będzie też pomoc dla innych krajów. Francuzi już wystąpili do Komisji Europejskiej o pomoc dla przemysłu winiarskiego w wysokości 30 mln euro. O pomoc będą także zapewne starać się  Hiszpanie z powodu wystąpienia w tym kraju suszy.

środki ochrony roślin pestycydy komisarz ue wojciechowski

Komisarz UE: prawdopodobnie w tej kadencji rozporządzenie o ograniczeniu pestycydów nie będzie przyjęte

Najprawdopodobniej w tej kadencji rozporządzenie dotyczące ograniczenia stosowania środków ochrony roślin nie będzie przyjęte - przekazał w poniedziałek unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Wojciechowski, który w...

- Jesteśmy w pełni solidarni z Ukrainę i chcemy jej pomagać, ale jednocześnie musimy wspierać rolnictwo Unii Europejskiej. Obecna sytuacja stanowi zagrożenie dla wielu rodzinnych gospodarstw – powiedział po posiedzeniu uczestniczący w nim Marian Sikora, przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych

Plany arbitralne i trudne

Istotnym tematem rozmów było także rozporządzenia w sprawie  zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin (SUR). Wzięli w nich udział zaproszeni posłowie do Parlamentu Europejskiego: Clara Aguilera z Hiszpanii - sprawozdawczyni komisji rolnictwa w sprawie rozporządzenia SUR oraz Alexander Bernhuber - kontrsprawozdawca z komisji środowiska.

„Copa-Cogeca podkreśla, że plany redukcji stosowania środków ochrony roślin są bardzo arbitralne i trudne do osiągnięcia w kontekście obecnych wyzwań społeczno-gospodarczych oraz politycznych, z którymi mierzy się Europa. Trzeba także pamiętać, że ostatnie badanie Eurostatu wskazują, że niektóre państwa członkowskie już ograniczyły sprzedaż pestycydów w porównaniu z poziomem z 2011 r. Unijni rolnicy chcą, aby wyznaczenie minimalnych progów dla krajowych celów redukcji powinno być tak elastyczne jak to możliwe, uwzględniając historyczną redukcję stosowania oraz warunki geograficzne i społeczno-gospodarcze występujące w różnych państwach członkowskich” – czytamy w komunikacie po posiedzeniu.

Copa-Cogeca, Europejski Zielony Ład, FBZPR, Norbert Lins, Pascal Canfin

Copa-Cogeca domaga się od KE oceny wpływu Zielonego Ładu na rolnictwo

Komisja Europejska wyznaczyła nowe zasady wspólnej polityki rolnej bez rozważenia ich konsekwencji. Copa-Cogeca po raz kolejny domaga się od Brukseli opracowania oceny wpływu Zielonego Ładu na europejskie rolnictwo - informuje FBZPR....

Koniec rolnictwa?

Podkreślono w nim też, że dyskutanci za absurdalny uznali pomysł wprowadzenia definicji tzw. obszarów wrażliwych, której interpretacja mogłaby spowodować uznanie całej Polski za taki obszar, a to skutkowałoby wprowadzeniem całkowitego zakazu stosowania środków ochrony roślin.

„To byłby koniec produkcji rolniczej. Farmerów niepokoi, że nowe przepisy miałyby formę rozporządzenia, które państwa członkowskie wiąże w całości i bezpośrednio, a nie dyrektywy, która daje większą swobodę w osiągnięciu obowiązkowego celu” – brzmi dalej komunikat.

Delegaci Copa-Cogeca pochylili się również nad projektem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych (Nature Restoration Law). Komisja Europejska 22 czerwca 2022 r. przedstawiła wniosek dotyczący tego rozporządzenia, który jest powiązany z unijną strategią na rzecz bioróżnorodności 2030 „Przywracanie przyrody do naszego życia”. Podczas dyskusji zwrócono uwagę, że Komisja Europejska nie ma żadnych wiarygodnych ocen wpływu na rolnictwo nowych przepisów. Jednocześnie zwracano uwagę na ogromne koszty bezpośrednie, szacowane na ponad 10 mld euro rocznie. Tylko w przypadku Polski byłoby to ponad 500 mln euro rocznie.

Poleć
Udostępnij