Była słoma, został popiół. W płomieniach stanął budynek z dwoma tysiącami balotów
Na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie) w minioną środę (29 maja) wpłynęło zgłoszenie o pożarze budynku gospodarczego w miejscowości Rudniki.
Dyżurny do działań zadysponował zastęp z nowotomyskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, dwa zastępy z JRG Grodzisk Wielkopolski, trzy zastępy OSP Opalenica (w tym podnośnik hydrauliczny) oraz zastępy z OSP Wojnowice, OSP Rudniki i z Wojskowej Straży Pożarnej w Porażynie (w sumie 11 zastępów).
Nocny pożar dużej fermy trzody chlewnej. Padło 700 świń
„Po przybyciu zastępów na miejsce zdarzenia zastały one pożar budynku gospodarczego o wymiarach 60m x 15m x 8m. Wewnątrz budynku magazynowano ok. 2 tys. balotów słomy. W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury, zawaliła się konstrukcja dachu oraz popękały ściany” – przekazała KP PSP w Nowym Tomyślu.
Strażacy zabezpieczyli i oświetlili teren akcji oraz podjęli działania w obronie pobliskich drzew. Jednocześnie - z uwagi na uszkodzoną konstrukcję budynku - po konsultacji z właścicielem obiektu, podjęli decyzję o kontrolowanym wypalaniu znajdujących się wewnątrz balotów. Po wypaleniu się słomy, przystąpiono do dogaszania pogorzeliska.
„Ze względu na odkształcenie konstrukcji nośnej budynku oraz jego bezpośrednie graniczenie ze szkolnym placem zabaw, podjęto decyzję o rozbiórce. W tym celu wykorzystano koparkę przeładunkową udostępnioną przez sąsiedni zakład” – informują nowotymscy strażacy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl