600 tys. zł strat po pożarze hali z maszynami rolniczymi. Uderzył w nią piorun
Prawdopodobnie w wyniku wyładowania atmosferycznego w niedzielę 6 sierpnia doszło do dużego pożaru budynku magazynowego usytuowanego w miejscowości Cześniki-Kolonia (pow. zamojski, woj. lubelskie). Wstępne straty wyceniono na kwotę ok. 600 tys. zł.
„Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępu OSP Sitno stwierdzono, że spod połaci dachowej murowanego budynku pokrytego blachą wydobywa się dym. Ogniem było objęte wnętrze budynku, w którym znajdowały 3 ciągniki, bus transportowy oraz ładowarka samojezdna. Pożar zagrażał zmagazynowanym przy budynku krzewom oraz sąsiednim obiektom. Właściciel poinformował, że wewnątrz budynku nikt nie przebywa oraz że odłączył zasilanie elektryczne” – relacjonuje w komunikacie Komenda Miejska PSP w Zamościu.
Pożar z kombajnu przeniósł się na pole. Trudna walka strażaków
Strażacy bezzwłocznie przystąpili do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych. Ale realne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa stwarzała nadpalona konstrukcja dachu budynku. Żeby ograniczyć ryzyko wypadku, skierowano na miejsce drabinę mechaniczną oraz podnośnik hydrauliczny. Dzięki temu pożarnicy mogli prowadzić akcję z wysokości.
„Przy pomocy dostępnego sprzętu mechanicznego właściciel wyciągnął na zewnątrz busa, a dzięki odważnej postawie jednego ze strażaków zamojskiej jednostki udało się wyjechać na zewnątrz 2 ciągnikami oraz ładowarką. Pożar udało się opanować. Po zawaleniu się dachu prowadzono dogaszanie zarzewi ognia” – dodaje zamojska KM PSP.
W trwających niespełna 7 godzin działaniach gaśniczych zużyto ponad 110 m sześc. wody, którą dowożono z hydrantu usytuowanego ok. 4 km w miejscowości Niewirków. Spaleniu uległ dach budynku na powierzchni ok. 900 m kw.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl