50-latek zmarł po tym, jak wpadł do wód Betoniarni

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
14-10-2024,16:10 Aktualizacja: 14-10-2024,21:05
A A A

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci 50-latka, który podczas wędkowania w zbiorniku Betoniarnia w Szałszy (pow. tarnogórski, woj. śląskie) stracił przytomność i wpadł z pomostu do wody. Mężczyzna zmarł kilka godzin później w szpitalu.

Jak podała w poniedziałek Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach, informacja o wypadku nad Jeziorem Betoniarnia w Szałszy dotarła do służb w niedzielę przed godz. 18., gdzie dwaj mężczyźni łowili ryby.

wypadek, pochwycenie, rozrzutnik, obornik, ranny mężczyzna

Mężczyzna wciągnięty za bluzę przez rozrzutnik obornika

35-letni mężczyzna został wciągnięty przez koła zębate rozrzutnika obornika. Doznał obrażeń ciała i wylądował na szpitalnym oddziale ratunkowym. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek (10 października) na terenie gminy Chorzele (pow. przasnyski,...

Jak ustalili mundurowi, 50-latek w trakcie wyławiania ryby z wody z niewiadomych przyczyn stracił przytomność i znalazł się pod wodą. Zareagował jego znajomy, który wyciągnął go z wody i rozpoczął reanimację. Podjęte przez 58-letniego świadka czynności ratunkowe przejęli ratownicy medyczni.

Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut. Gdy ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe 50-latka, trafił on w stanie ciężkim na oddział intensywnej terapii.

Po północy policja otrzymała informację, że życia 50-letniego gliwiczanina nie udało się uratować.

Dokładne okoliczności tragedii będą wyjaśniać policjanci pod nadzorem prokuratora. Zlecona została sekcja zwłok, pomoże ma dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci wędkarza.

Poleć
Udostępnij