19-latek podpalił siano w stodole, bo gospodarz nie kupił mu piwa. Sprawę przemyśli za kratkami
Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 19-latek zatrzymany do sprawy podpalenia siana w stodole. Wcześniej młody mężczyzna zażądał od właściciela gospodarstwa, aby ten kupił mu piwo. I odgrażał się podpaleniem jego posesji po tym, jak usłyszał odmowę.
W miniony poniedziałek (12 lutego) funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej (woj. podkarpackie) interweniowali w jednej w miejscowości na terenie gminy Kolbuszowa, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym pożaru.
„Zdarzenie zgłosił mężczyzna, który poinformował, że kiedy wyszedł z domu zauważył, iż w stodole palą się bele siana. Wiadrami z wodą sam ugasił ogień, ale o sytuacji postanowił powiadomić policję. Z jego relacji wynikało, że kilka godzin wcześniej był w sklepie, gdzie znany mu młody mężczyzna zażądał, aby kupił mu piwo. Kiedy odmówił, ten miał zagrozić, że podpali jego posesję. Dlatego zgłaszający podejrzewał, że pożar może mieć związek z tym zdarzeniem” – relacjonuje w komunikacie kolbuszowska KPP.
Stróże prawa wezwali na miejsce straż pożarną, aby ta dogasiła tlące się bele siana. Jednocześnie na miejscu zaczęli pracować funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy niezwłocznie sprawdzili informacje przekazane przez zgłaszającego. Niedługo później zatrzymali wskazywanego 19-letniego mieszkańca powiatu kolbuszowskiego.
„Po zgromadzeniu niezbędnych dowodów, 19-latek usłyszał m.in. zarzuty usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Wczoraj (15 lutego – red.), na wniosek policji i prokuratury, sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego tymczasowego aresztu” – przekazuje KPP w Kolbuszowej.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl