Strategia KE zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu
Copa-Cogeca domaga się natychmiastowego opracowania efektów wprowadzenia strategii "Od pola do stołu". Zdaniem organizacji skupiającej farmerów z całej UE, pomysły Brukseli zagrożą bezpieczeństwu żywnościowemu Europy.
Podczas wideokonferencji jej przedstawiciele spotkali się z komisarz Stellą Kyriakides, która w Komisji Europejskiej jest odpowiedzialna za zdrowie i bezpieczeństwo żywności. Głównym tematem rozmów były założenia oraz zasady wprowadzenia wspomnianej strategii.
COPA: za mało pieniędzy na rolnictwo
Niestety, plany Brukseli wśród rolników wciąż budzą poważne obawy. Plan "Od pola do stołu" zakłada bowiem m.in. 10% odłogowanie gruntów rolnych, przeznaczenie 25% ziemi pod uprawy ekologiczne oraz znaczne ograniczenie stosowania nawozów i środków ochrony roślin.
Największy sprzeciw Copa-Cogeca wzbudza brak przygotowania przez unijnych urzędników efektów wprowadzenia tych zmian.
- Wciąż czekamy na ocenę wpływu. I to powinien być punkt wyjścia do dyskusji. Strategia nie jest policzona, nie ma analiz jakie będą skutki wdrażania. Kolejna kwestia to pieniądze. Czy środki zarezerwowane w unijnym budżecie na te ambitne cele będą wystarczające? Naszym zdaniem nie. Komisja Europejska powinna więc, albo zwiększyć budżet, albo ograniczyć cele - powiedział Jerzy Wierzbicki przewodniczący Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego oraz szef grypy roboczej "Promocja" Copa-Cogeca.
Zdaniem organizacji istnieje poważne ryzyko, że nowe przepisy doprowadzą do znacznego pogorszenia konkurencyjności europejskich farmerów oraz zagrożą bezpieczeństwu żywnościowemu Unii Europejskiej.
Copa Cogeca apeluje o interwencję na rynku mleka
Dlatego bardzo liczy na ostatnie deklaracje Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa, który obiecał, że w strategii zostaną wprowadzone specjalne "bezpieczniki". Kiedy interesy rolników będą zagrożone to strategia ma zostać modyfikowana.
- Drugim zabezpieczeniem interesów polskich rolników będzie sposób implementacji strategii. Przy jej wprowadzeniu ma być bowiem brany punkt wyjścia, czyli w jakim stanie każdy kraj członkowski się znajduje. To optymistyczna informacja. Nie ma co ukrywać, że nasze zużycie środków ochrony roślin czy nawozów jest mniejsze niż w niektórych krajach Europy Zachodniej - skomentował Wierzbicki.
Przedstawiciele Copa-Cogeca mają nadzieję, że ich opinię będą brane pod uwagę przy ostatecznym opracowywaniu strategii "Od pola do stołu", a dialog z Komisja Europejską będzie kontynuowany.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś