Produkcja wina to niezły biznes. Można sporo zarobić
Wśród dwustu najbogatszych Hiszpanów aż pięćdziesięciu to posiadacze winnic lub zakładów wyrobu win. Niektóre ze swoich firm winiarskich rozwijają daleko poza rodzinnymi stronami.
Hiszpania ma bogatą tradycję w produkcji i sprzedaży win. Trunki eksportowano tam już w czasach rzymskich. Każdy region ma zazwyczaj własne typowe dla okolicy wina. W ostatnich 40 latach w tym kraju sporo zainwestowano w branżę.
W Polsce jest coraz więcej winnic
Winnice, winiarnie, piwnice i składy znacznie się unowocześniły. Lokalni biznesmeni przeprowadzili szczególnie wiele przedsięwzięć w nowoczesne tłocznie, przy okazji sadząc eksperymentalne odmiany winogron. W rezultacie bary i sklepy zapełniły się dobrymi jakościowo oraz stosunkowo tanimi alkoholami.
Z danych uwzględniających największe fortuny Hiszpanii wynika, że liczne inwestycje w produkcję wina są niezwykle opłacalne. Aż 50 osób z listy 200 najbogatszych mieszkańców tego iberyjskiego kraju - według dziennika "El Mundo" - to posiadacze winnic lub zakładów wyrobu win.
Do czołówki przedsiębiorców winnych należą znane rody: familie Torres i Gonzalez Gordon. Posiadają one winnice i zakłady produkcyjne nie tylko w Hiszpanii, ale m.in. w USA, Chile i Argentynie.
Daniel Roman, enolog z madryckiego sklepu Maracuya powiedział, że dzięki licznemu gronu turystów docierających na Półwysep Iberyjski hiszpańskie wino wciąż należy do jednego z najpopularniejszych na świecie.
Słono zapłaci za fałszowanie wina
- Urlopowicze kupują wino tutaj, poznają je, smakują w nim, a następnie po powrocie do domów nabywają je w rodzimych sklepach. Trunki z Hiszpanii są bardzo popularne na świecie, ale w ciągu ostatnich lat zyskały też na popularności wina z innych państw. To częściowo wpłynęło na spadek marży w handlu hiszpańskim winem - wyjaśnił.
Pomimo niższych marży producenci i dystrybutorzy win mają znaczny udział w bogactwie generowanym przez 200 najbogatszych Hiszpanów. Szacowany jest on, wraz z wyrobem i sprzedażą żywności, na około 40 proc.
Pomimo wciąż widocznych w gospodarce hiszpańskiej negatywnych efektów kryzysu gospodarczego najbogatsi Hiszpanie mają się dobrze. Tylko w minionym roku majątek czołowej dwusetki zwiększył się o 31,4 mld euro.