Susza mocno uderzyła w producentów ziemniaków na chipsy
Powoli kończy się sezon zbiorów ziemniaka, jednak ten rok był wyjątkowo ciężki. Gospodarstwa, które dostarczają surowiec z przeznaczeniem na chipsy mają powody do niepokoju, ponieważ ze względu na suszę, plony były znacznie gorsze niż w poprzednich latach.
Jan Borowski-Komenda z firmy PepsiCo, który jest odpowiedzialny za zakup surowca do zakładu produkującego chipsy Lay's w Grodzisku Mazowieckim potwierdza, że sytuacja jest naprawdę trudna.
Tak powstają chipsy. Na kilogram przekąski potrzeba 3,2 kg ziemniaków
- Sezon zbioru ziemniaków potrwa jeszcze do połowy listopada, jednak już teraz należy wskazać, że jest jednym z najtrudniejszych w 25-letniej historii Programu Agrarnego PepsiCo, który ma za zadanie wspieranie polskich producentów ziemniaków - mówi Borowski-Komenda.
Główną przyczyną kłopotów jest susza występująca praktycznie na terenie całego kraju.
- Spowodowała ona znaczący spadek plonów oraz dostępności ziemniaków w Polsce. Potwierdzają to rekordowo niskie szacunki zbioru, oscylujące poniżej 7 mln ton, co stanowi najniższy wynik od sezonu 2015, kiedy w całym kraju zebrano 6,3 mln ton, z czego PepsiCo zakupi ok. 200 tys. ton - wylicza Jan Borowski-Komenda.
Ekspert podkreśla, że teraz przed rolnikami osiem miesięcy sezonu przechowalniczego. - Ten czas będzie wyzwaniem powodowanym niekorzystnymi warunkami w całym okresie wegetacji oraz wysokimi temperaturami w trakcie zbioru surowca. Co ma przełożenie na konkretne aspekty jakościowe - zaznacza Borowski-Komenda.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś