Tak powstają chipsy. Na kilogram przekąski potrzeba 3,2 kg ziemniaków
Ile trzeba czasu, żeby z ziemniaka dostarczonego do fabryki Frito-Lay w Grodzisku Mazowieckim powstał pełnowartościowy produkt? Wystarczy kilkadziesiąt minut. Wszystko dzięki nowoczesnym maszynom, które myją, obierają, tną i na końcu smażą oraz doprawiają plasterki ziemniaków.
Produkcja chipsów w grodziskim zakładzie należącym do amerykańskiego koncernu PepsiCo trwa nieprzerwanie całą dobę, siedem dni w tygodniu.
Uprawa ziemniaków na chipsy coraz bardziej opłaca się rolnikom
Fabryka to jeden z największych i najbardziej nowoczesnych ośrodków produkcyjnych w strukturach PepsiCo w Europie. Każdego dnia w zakładzie przerabianych jest 750 ton ziemniaków. To daje dzienną produkcję na poziomie 1,5 miliona opakowań chipsów. Roczna produkcja chipsów to ponad 65 tysięcy ton.
Co ważne, 100 proc. pozyskiwanego do produkcji chipsów surowca pochodzi od polskich rolników.
- Powstały w 1993 roku zakład w Grodzisku Mazowieckim to dziś największy odbiorca ziemniaka chipsowego w Polsce. To jednocześnie ceniony na rynku pracodawca, który zapewnia stabilne miejsca pracy. Z 550 osób na stałe zatrudnionych w naszym zakładzie ponad 50 proc. może pochwalić się stażem pracy wynoszącym ponad 10 lat - mówi Krzysztof Dudziński, dyrektor fabryki.
Warto podkreślić, że ponad połowa wyprodukowanych chipsów trafia na eksport do 13 europejskich krajów, w tym między innymi do Niemiec, Czech, Estonii, Chorwacji oraz na Słowację, Ukrainę czy Litwę.
22 listopada nasza redakcja miała okazję odwiedzić grodziski zakład. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć.
[WIDEO] W Grodzisku Mazowieckim są m.in. produkowane chipsy Lay's
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś