Embargo zmobilizowało do działania. Zdobywamy nowe rynki
Wprowadzone w sierpniu ubiegłego roku embargo okazało się znacznie mniej dotkliwe niż przewidywali analitycy. Wszystko dzięki zaradności naszych przedsiębiorstw, które szybko odnalazły się w nowej sytuacji.
Bartosz Urbaniak, członek zarządu Banku BGŻ BNP Paribas chwali polskie firmy i podkreśla, że restrykcje handlowe zadziałały "stymulująco" na biznes.

Rosyjskie embargo okazało się mniej dotkliwe niż przewidywano
Nasze badania pokazują, że embargo nie odbiło się tak mocno na kondycji firm jak można było się tego spodziewać. Przedsiębiorcy zmobilizowali się i zaczęli zdobywać inne rynki świata - mówi w rozmowie z multiportalem agropolska.pl.
W specjalnym raporcie zatytułowanym "Wpływ ograniczeń handlowych wprowadzonych przez Rosję na sektor rolno-spożywczy w Polsce" analitycy BGŻ BNP Paribas podkreślają, że na spadek eksportu żywności do Rosji, oprócz wprowadzonego embarga, przełożył się także spadek dynamiki PKB i osłabienie rubla oraz zakaz importu wieprzowiny w związku z afrykańskim pomorem świń.
- Embargo nałożone na kraje Unii Europejskiej i utrata rosyjskiego rynku przyczyniły się do zaostrzenia konkurencji wśród unijnych dostawców żywności nie tylko w handlu wewnątrz UE, ale również na rynkach trzecich - uważa Bartosz Urbaniak.
[WIDEO] Zapraszamy do obejrzenia relacji z prezentacji raportu w centrali Banku BGŻ BNP Paribas