Brakuje maku, bo rolnicy boją się jego uprawy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
27-12-2018,12:30 Aktualizacja: 27-12-2018,13:17
A A A

Maku w tym roku jak na lekarstwo - mówią dystrybutorzy dodatków piekarniczych. Ceny w skupie stale rosną, a surowca zaczyna brakować.

Mak, to jedna z tych roślin, której uprawa sprawia polskim rolnikom wiele trudności, bo jest uprawą wysokiego ryzyka.

Po pierwsze, trzeba się liczyć z tym, że w zbyt mokrym roku jest duża ekspansja grzybów, a w zbyt suchym, w niewłaściwym przebiegu wiosny są bardzo słabe wschody, słaba obsada, mizerne makówki, a co za tym idzie niski plon.

mak, uprawa maku, mak niskomorfinowy, krir, ministerstwo zdrowia

Uprawa maku nadal mocno obostrzona

Liberalizacja przepisów w zakresie uprawy maku niskomorfinowego może przyczynić się do ponownego wzrostu produkcji i konsumpcji tzw. polskiej heroiny - przestrzega Ministerstwo Zdrowia. O uproszczenie przepisów dotyczących uprawy...
Po drugie, ścisłe procedury prawne wynikające z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a także trudności związane z samą hodowlą maku skutecznie zniechęcają plantatorów do uprawy tej rośliny. W Polsce mak sieje ok. 120 plantatorów na obszarze nieco ponad 150 ha.

Z hektara można uzyskać nawet tonę maku, ale nie jest to łatwe. Problemem często jest także zbiór makówek. Jeśli hodowca nie ma maszyn do zbioru, wtedy najczęściej z małych poletek makówki zbiera się ręcznie. Następnie, trzeba jeszcze z nich wyłuskać mak. Otwiera się nożykiem makówkę i wytrzepuje ziarenka.

- Mak, wykorzystywany m.in. do robienia makowców, ciast i ciasteczek, sprowadzamy głównie z Czech, a także Węgier, Francji czy Hiszpanii. Tam nie ma ograniczeń w uprawie - przyznaje Paweł Katolik, prezes zarządu firmy Katolik Group.

W tym roku mak jest wyjątkowo trudno dostępny, panująca susza w Europie mocno osłabiła plantacje. - Zdajemy sobie sprawę, że zbiory w niektórych rejonach były nawet trzykrotnie mniejsze niż poprzednie, co ma ogromny wpływ na tegoroczne ceny. W zeszłym roku, o tej porze płaciliśmy ok 6-7 zł za 1 kg. Obecnie kosztuje on ok 16-17 zł/kg. Co więcej, przewidujemy dalszy wzrost cen - mówi Katolik.

mak, uprawa maku, import maku

Kiedyś poważni eksporterzy maku, teraz sami musimy kupować

Boże Narodzenie nie może obyć się w naszym kraju bez maku. Mało kto zwraca uwagę na fakt, że większość maku leżącego na półkach w sklepie pochodzi z importu, a to wszystko przez idiotyczne przepisy.  W 2014 r. z Polski wyeksportowano wg...

Oprócz wysokiej ceny, importowany mak ma jeszcze inne wady, m.in. może zawierać wysokie stężenie morfiny, różnić się kolorem czy też smakiem.

Dobry jakościowo mak powinien być słodki. Im bardziej jednolita barwa ziaren, tym lepiej, ponieważ makówki dojrzewały w podobnym czasie lub maszyna czyszcząca jest bardzo dobra i sortuje również według koloru.

Mak z Czech, Węgier czy Słowacji wykorzystywany jest w naszym kraju głównie przez przemysł spożywczy. To właśnie z tego maku powstają pyszne świąteczne wypieki, albo masa makowa, którą używamy przygotowując świąteczne desery.

Poleć
Udostępnij