Desykacja upraw. Nieprawidłowości mogą się odbić na dopłatach
Nie zawsze możliwe prawnie jest przeprowadzenie chemicznej desykacji upraw. Chodzi np. o brak zarejestrowanych środków ochrony roślin do tego celu. Przykładami upraw, których chemicznie nie można poddawać desykacji, są gryka i proso.
Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa (GIORiN) podkreśla, że w przypadku upraw, gdzie przeprowadzenie desykacji jest możliwe, należy kierować się takimi samymi zasadami, jak przy użyciu środków ochrony roślin przeznaczonych do zwalczania lub ograniczania występowania agrofagów.

Niedobór wody dla upraw pozostał, ale był mniejszy
Tylko zarejestrowane środki ochrony roślin
Jak dodaje w komunikacie GIORiN, bezpieczne stosowanie chemicznej ochrony roślin powiązane jest z przestrzeganiem przez profesjonalnego użytkownika pestycydów pewnych warunków. Chodzi o:
- stosowanie zasad integrowanej ochrony roślin;
- stosowanie tylko zarejestrowanych środków ochrony roślin;
- dokonywanie zakupów środków ochrony roślin wyłącznie od zarejestrowanych sprzedawców;
- aplikacja środków ochrony roślin zgodnie z zapisami etykiety;
- przestrzeganie warunków prawidłowego stosowania środków ochrony roślin;
- posiadanie aktualnego szkolenia;
- posiadanie sprawnego techniczne oraz skalibrowanego sprzętu do stosowania środków ochrony roślin;
- dokumentowanie wykonanych zabiegów środkami ochrony roślin.
„W przypadku środków ochrony roślin stosowanych do desykacji należy zwrócić szczególną uwagę na zapisy etykiet dotyczące możliwości ich zastosowania w danej uprawie oraz minimalnego okresu, w którym środek ochrony roślin może być użyty przed zbiorem uprawy’ – zaznacza Inspekcja.
Stosowanie preparatów niezgodnie z zaleceniami oraz nieprzestrzeganie minimalnych okresów pomiędzy użyciem środka ochrony roślin może powodować przekroczenia najwyższych dopuszczalnych poziomów pozostałości substancji czynnych środków ochrony roślin i/lub występowanie pozostałości niedopuszczonych środków ochrony roślin w zebranych płodach rolnych.

Skracanie zbóż ozimych. Wybierz odpowiedni wariant regulacji łanu
Dopłaty z ARiMR mogą być uszczuplone
„Dodatkowo informujemy, że Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa w ramach kontroli stosowania środków ochrony roślin może sprawdzać obecność pozostałości zastosowanych środków ochrony roślin” – wskazuje GIORiN.
Szczegółowe informacje dotyczące bezpiecznego stosowania środków ochrony roślin dostępne są na jego stronie (pod adresem http://piorin.gov.pl/gi-aktualnosci/stosujmy-srodki-ochrony-roslin-bezpiecznie,632.html).
„PIORiN w przypadkach stwierdzenia nieprawidłowości w zakresie stosowania środków ochrony roślin stosuje sankcje karne wynikające z ustawy z 8 marca 2013 r. o środkach ochrony roślin, a w przypadku stwierdzenia rażącego naruszenia przepisów może zostać wydana np. decyzja zakazująca stosowania środków ochrony roślin do czasu ukończenia szkolenia podstawowego. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w stosowaniu środków ochrony roślin, które mogą mieć wpływ na przekroczenia norm pozostałości środków ochrony roślin w żywności, PIORiN informuje Państwową Inspekcję Sanitarną. Inspekcja prowadzi również współpracę z ARiMR i stwierdzone nieprawidłowości mogą mieć duży wpływ na wysokość wsparcia wypłacanego przez Agencję” – przestrzega GIORiN.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz