Stawki proponowanych dopłat do kukurydzy nie satysfakcjonują rolników. "Nadal poniżej kosztów"

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
07-12-2023,15:15 Aktualizacja: 07-12-2023,17:35
A A A

Zadeklarowana przez rządzących pomoc dla producentów kukurydzy na razie istnieje tylko w słowach i na papierze. Ale już na tym etapie proponowane stawki, zwłaszcza te przewidziane dla gospodarstw z województw położonych dalej od wschodniej granicy kraju, nie satysfakcjonują rolników.

O szorujących po dnie cenach oferowanych za kukurydzę pisaliśmy w ostatnim czasie niejednokrotnie. W odpowiedzi na głosy płynące ze środowiska rolniczego i artykułowane także przez protestujących na granicy rolników z „Oszukanej wsi”, resort rolnictwa zadeklarował uruchomienie dopłat do tych roślin.

Stawki zróżnicowane regionalnie

W opublikowanym rządowym projekcie rozporządzenia zaproponowano, aby stawka pomocy dla producentów kukurydzy była zróżnicowana i wynosiła:

1) 1000 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy, z wyłączeniem kukurydzy na kiszonkę, położonych w województwach: lubelskim i podkarpackim;
2) 700 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy, z wyłączeniem kukurydzy na kiszonkę, położonych w województwach: małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim;
3) 500 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy, z wyłączeniem kukurydzy na kiszonkę, położonych w pozostałych województwach: dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, łódzkim, opolskim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim, zachodniopomorskim.

PZPK, kukurydza

Zbiory kukurydzy w Polsce – 2023 to był trudny rok

Mijający rok był trudny dla plantatorów kukurydzy. Złożyły się na to problemy pogodowe, ekonomiczne i społeczno-polityczne – ocenia Tadeusz Michalski, prezes  Polskiego Związku Producentów Kukurydzy. Jak wyglądała produkcja...

Nie pokryją kosztów produkcji

Te stawki rolnicy m.in. na internetowych forach czy w mediach społecznościowych skrytykowali jako nieprzystające do rzeczywistości, biorąc pod uwagę poniesione nakłady.

„Taka dopłata, nawet jeśli ją dostanę, bo dzisiaj to jest palcem na wodzie pisane, oznacza, że nadal ta cena za kukurydzę wyjdzie mi poniżej kosztów produkcji” – czytamy w opinii wyrażonej przez rolnika z Mazowsza.

Także samorząd rolniczy z Wielkopolski jest krytyczny.

„Naszym zdaniem stawka 500 zł na 1 ha powierzchni uprawy w województwie wielkopolskim jest zdecydowanie zbyt niska i dalej nie pozwala na pokrycie kosztów produkcji” – napisała Wielkopolska Izba Rolnicza.

Ponadto zwróciła uwagę, że uruchomienie tej pomocy wymagać będzie notyfikacji ze strony Komisji Europejskiej.

Poleć
Udostępnij