W przypadku ciężko wymłacalnych roślin możemy w miejsce gładkiej listwy mocowanej na przodzie klepiska zainstalować tzw. booster bar. Rozwiązanie takie stosujemy jednak w ostateczności, kiedy pomimo agresywnych ustawień zespołu młócącego obserwujemy spory udział niewymłóconych kłosów. Booster bar to karbowana listwa przypominająca budową cep montowany na bębnie. Dostęp do progu klepiska uzyskamy po otwarciu pokrywy chwytacza kamieni. Aby wymienić listwę gładką na ryflowaną, wystarczy odkręcić sześć śrub. Booster bar znajduje się w łatwo dostępnym miejscu, w spodniej części gardzieli. Do zwiększenia agresywności omłotu służy także instalowany standardowo kłosownik płytkowy, który pozwala zaślepić trzy pierwsze segmenty klepiska. Do jego załączenia bądź wyłączenia z pracy służy dźwignia dostępna po zdjęciu wziernika z prawej strony kombajnu. W pierwszej kolejności jednak korzystamy z listwy booster bar, natomiast dopiero jeśli to nie pomaga, przysłaniamy początek klepiska blaszkami kłosownika.
W celu zwiększenia intensywności separacji na wytrząsaczu warto zatroszczyć się o ukierunkowanie masy żniwnej na początek klawiszy i dłuższe jej na nich przytrzymanie. W tym celu można w łatwy sposób przestawić położenie klepiska pod odrzutnikiem słomy. Do regulacji tej służy dźwignia po lewej stronie kombajnu umiejscowiona w pobliżu podnośnika kłosowego. Przestawiając ją w górny otwór, zbliżamy klepisko w kierunku odrzutnika, a materiał kierowany jest w stronę wytrząsaczy pod większym kątem względem poziomu.
W330 to nowy kombajn w ofercie firmy John Deere. Ta pięcioklawiszowa kompaktowa maszyna o mocy znamionowej 207 KM z systemem PTC (dodatkowy bęben młócący), przeznaczona jest dla gospodarstw o powierzchni 50-150 ha. Kombajn z zamontowanymi...
Cięższy fartuch
Godnym uwagi rozwiązaniem stosowanym przez niektórych użytkowników kombajnów serii W jest zamiana fabrycznego fartucha nad klawiszami na cięższy, a nawet nieco dłuższy. Dzięki temu masa żniwna będzie dłużej przytrzymywana na wytrząsaczu i proces separacji będzie intensywniejszy, a zarazem nie zakłóci sprawnego przepływu materiału. W celu poprawienia wydajności wytrząsacza, oprócz przestawienia klepiska pod odrzutnikiem i założeniem masywniejszego fartucha, można przykręcić do klawiszy tzw. fishbacki. Są to dodatkowe grzebienie instalowane zawsze na wysokości czwartej kaskady, licząc od przodu kombajnu. W przypadku egzemplarzy pozbawionych dostrząsacza palcowego Power Separator fishbacki montowane być mogą także dodatkowo do dziewiątego schodka każdego z klawiszy. Za komplet grzebieni w wersji dwurzędowej dla kombajnu z pięciosekcyjnym wytrząsaczem trzeba zapłacić 1000 euro netto.
Dotrząsacz palcowy Power Separator jest urządzeniem wspomagającym pracę wytrząsacza. W niektórych przypadkach jednak jego aktywność nie jest wskazana, np. podczas zbioru rzepaku. Demontaż całego podzespołu byłby dość uciążliwy, ale w celu wyłączenia go z pracy wystarczy zdemontować palce. Dostęp do dostrząsacza uzyskamy po uchyleniu górnego włazu. Następnie pozostaje odkręcić kilka śrub mocujących osłony zaślepiające wnętrze Power Separatora i wyjąć usytuowane za pomocą zawleczek palce.
Kolejnym udogodnieniem w użytkowaniu kombajnu jest wybór karbowanych noży na sieczkarni słomy. Są one dostępne opcjonalnie w miejsce gładkich ostrzy. Jak zaznacza Mateusz Janicki, odpowiedzialny za sprzedaż kombajnów John Deere w Polsce, niewielka dopłata do ząbkowanych noży zwróci się z nawiązką. Nieznacznie droższe ostrza mają znacznie większą żywotność, przyczyniają się do niższego zużycia paliwa oraz zapewniają lepszą jakość pocięcia słomy.