Trzeba szukać i utylizować padłe dziki. Trwa walka z ASF

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
24-05-2017,10:15 Aktualizacja: 24-05-2017,11:11
A A A

Padłe dziki stanowią zagrożenie przeniesienia choroby afrykańskiego pomoru świń do hodowli trzody chlewnej, dlatego trzeba je wyszukiwać i utylizować - postulują weterynarze w Lubelskiem.

W Polsce stwierdzono dotychczas ponad 300 przypadków wystąpienia ASF u dzików (jeden przypadek może dotyczyć więcej niż jednej sztuki). Na Lubelszczyźnie tylko od początku roku znaleziono ok. 100 sztuk padłych dzików zarażonych ASF - wszystkie na terenie powiatu bialskiego. Od listopada ub. roku w woj. lubelskim nie ma ognisk choroby u świń.

wirus ASF, martwe dziki w rzece, straż pożarna, Krzna, martwe dziki w Krznie

Martwe dziki w rzece. Zabił je wirus ASF?

Aż trzynaście martwych dzików znaleziono w czwartek w rzece Krzna na wysokości Malowej Góry (powiat bialski, woj. lubelskie). Strażacy, którzy wyłowili zwierzęta podkreślają, że dziki były w stanie daleko posuniętego rozkładu....

- Tych dzików jest dużo i w dalszym ciągu stwarzają one zagrożenie dla hodowli świń.(...) W tej chwili potrzeba wyszukać jak największą ilość, przeprowadzić dezynfekcję (miejsc znalezienia), wtedy jest mniejsze ryzyko zarażenia następnych - powiedział Radomir Bańko, powiatowy lekarz weterynarii z Białej Podlaskiej.

Robert Gmitruczuk, wicewojewoda lubelski przypomniał, że w ub. roku przeprowadzona była na terenach leśnych powiatu bialskiego i części powiatów radzyńskiego i włodawskiego akcja poszukiwania padłych dzików, w którą zaangażowanych było niemal 250 osób. W tym roku ma zostać ponownie przeprowadzona.  

Powiatowy lekarz weterynarii z Białej Podlaskiej powiedział, że z powodu dużej ilości znajdowanych padłych dzików, wydał 22 marca rozporządzenie o przeprowadzeniu odstrzałów sanitarnych. Według jego szacunków myśliwi na terenie powiatu bialskiego w tym roku zastrzelili ponad tysiąc dzików.

trzoda chlewna, dopłaty, pieniądze, ARR, Agencja Rynku Rolnego, powiat bialski

ASF wykańcza hodowców trzody chlewnej

W powiatach, gdzie obowiązują ograniczenia dotyczące handlu trzodą chlewną w związku z afrykańskim pomorem świń, rolnicy głośno narzekają na opieszałość rządu. - Zamiast obiecanej pomocy, mamy gigantyczne straty - tłumaczą zdesperowani gospodarze....

Bańko podkreślił, że w związku z kolejnymi przypadkami ASF u dzików, w gospodarstwach przeprowadzane są kontrole. - Sugerujemy właścicielom hodowli świń, zaprzestanie tej hodowli w okresie zagrożenia. Nikt nie jest w stanie powiedzieć jak długi to będzie okres - powiedział.

Dodał, że w okolicach dawnych ognisk choroby obecnie znajdowane są padłe dziki. - Dlatego sugerujemy, żeby tam nie hodować, a jeśli już, to spełniać wymogi bioasekuracji - zaznaczył Bańko.

Jak dodał, zachowanie wymogów bioasekuracji, czyli m.in. dokładne ogrodzenie hodowli, utrzymywanie maty nasączonej środkiem dezynfekcyjnym przez całą dobę - jest często zbyt kosztowne i zbyt uciążliwe dla rolników w małych gospodarstwach, gdzie hodowane jest np. tylko kilka sztuk świń.

W Lubelskiem w ubiegłym roku na skutek wystąpienie ASF u świń zabito ok. 1,6 tys. sztuk trzody chlewnej w pięciu wsiach powiatu bialskiego. Łączna kwota odszkodowań wypłacona rolnikom to ok. 4 mln zł.

Prawie 38 tys. sztuk zdrowych świń z rejonów wokół strefy zakażonej trafiło do zakładów mięsnych w ramach skupu interwencyjnego. Ostatnie ognisko ASF w Lubelskiem wygaszono 18 listopada.
 

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 5/2024

Hoduj z głową świnie:

-Jakie źródło energii jest najlepsze

-Żeby loszki nie były tucznikami

-Nie ma paszy wolnej od mikotoksyn

-Rolnictwo 4.0 w chlewni

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA