Ognisko ASF zlikwidowane. Trwają kontrole sąsiednich gospodarstw
Ognisko afrykańskiego pomoru świń w gminie Hajnówka w gospodarstwie, w którym znajdowało się ok. 300 świń zostało zlikwidowane. Rozpoczęto kontrole gospodarstw w tzw. strefie zapowietrzonej i zagrożonej - poinformował Krzysztof Jażdżewski, wiceszef Inspekcji Weterynaryjnej.
O wykryciu ogniska ASF u świń w gospodarstwie pod Hajnówką resort poinformował w piątek. Było to czwarte ognisko tej choroby u świń, pozostałych 95 przypadków stwierdzony u dzików. Wszystkie przypadki miały miejsce w pobliżu polsko-białoruskiej granicy, na terenie 4 powiatów w województwie podlaskim.
ASF. Zlikwidowano ognisko choroby u świń w gminie Hajnówka
Służby weterynaryjne przystąpiły do natychmiastowych działań, dzięki czemu była możliwa likwidacja ogniska choroby w ciągu 24 godzin. Świnie zostały zlikwidowane, przeprowadzono wstępną dezynfekcję obiektu.
- Wszelkie procedury związane ze zwalczaniem afrykańskiego pomoru świń zostały wdrożone, w tym kontrola i pobieranie próbek w powiązanych gospodarstwach. Wyniki badań z dotychczas pobranych próbek są ujemne - powiedział w poniedziałek Jażdżewski. Ustanowione zostały dwie strefy: 3 km zapowietrzona i 7 km zagrożona.
- Sytuacja jest pod pełną kontrolą służb weterynaryjnych - zapewnił wiceszef IW. Dodał, że kontynuowane są dalsze czynności w celu wykluczenia możliwości rozprzestrzenienia się choroby do innych gospodarstw m.in. przeprowadzane są kontrole w strefie zapowietrzonej, a także sprawdzane gospodarstwa w strefie zagrożonej.
O wystąpieniu ogniska choroby w gospodarstwie rolnym poinformowana została Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE). Zdaniem wiceminister Ewy Lech, szybka likwidacja ogniska i natychmiastowe informacje o zdarzeniu świadczą o tym, że Polska jest wiarygodna, co nie powinno utrudnić dalszych rozmów m.in. na temat regionalizacji, czyli możliwości eksportu polskiej wieprzowiny spoza strefy z restrykcjami.
Na Podlasiu wykryto nowe ognisko ASF u trzody chlewnej
Polityk podkreśliła, że pojawienie się ASF w gospodarstwie ok. półtora roku po ostatnim takim zdarzeniu, świadczy o konieczności restrykcyjnego przestrzegania zasad bioasekuracji, czyli odpowiedniego zabezpieczenia ferm przed przedostaniem się infekcji.
Należy także bezwzględnie wypełniać wszelkie zalecenia służb weterynaryjnych dotyczących zabezpieczenia przed ewentualnym przeniknięciem wirusa ASF do gospodarstw, w których utrzymywane są świnie.
Wirus jest roznoszony głównie przez dziki, które przekazują go na kolejne osobniki, ale również pozostawiają np. w odchodach w lasach czy na polach. Realne jest więc przeniesienie choroby do chlewni przez człowieka, zwierzęta towarzyszące, ptactwo czy gryzonie.
Minimum zabezpieczenia gospodarstwa przez ASF - to maty dezynfekcyjne na wjeździe i wejściu do chlewni. Najlepiej jest ograniczyć wjazd aut i wejścia osób trzecich do budynku. Chlewnie powinny być ogrodzone - to niektóre zasady bioasekuracji, które powinny być przestrzegane na terenach, gdzie występuje ASF.
Ministerstwo rolnictwa poinformowało w poniedziałek, że producenci trzody chlewnej, których gospodarstwa znajdują się w strefie objętej restrykcjami w związku z wystąpieniem ASF będą mogli otrzymać pomoc na inwestycje związane z bioasekuracją.