Myśliwi nie polują a hodowcy świń biją na alarm
Ministerstwo Środowiska wydało komunikat precyzujący zakaz wstępu do lasu również dla myśliwych. Krajowy Związek Pracodawców Producentów Trzody Chlewnej informuje, że znacząco zmniejszy on możliwości działań związanych z walką z ASF.
"Ze względów wizerunkowych podjęto kroki, które zwiększą zagrożenie afrykańskim pomorem świń. Zamiast poszerzania zakazu, wskazana byłaby raczej kampania informacyjna wskazująca, że odstrzały sanitarne i usuwanie truchła nie są dla myśliwych relaksem tylko pracą chroniącą przed zagrożeniem ASF" czytamy w komunikacie wydanym przez KZP-PTCH POLPIG.
Branża trzodziarska jeszcze kilka dni temu z zadowoleniem przyjęła informację o wyłączeniu myśliwych z zakazu wstępu dla lasów i terenów zielonych.
Ognisko ASF w Wielkopolsce stało się faktem
Myśliwi zgodnie z tymi wytycznymi mieli możliwość przemieszczania poza zamkniętym obszarem, wyłącznie w celu szacowania szkód łowieckich, zabezpieczania pól rolników przed szkodami, dokonywania niezbędnych napraw lub wykonywania poleceń odpowiednich władz związanych zapobiegających rozprzestrzenianiu się ASF.
Hodowcy interpretowali te przepisy jako możliwość dokonywania odstrzałów sanitarnych ułatwiających walkę z ASF.
Ministerstwo środowiska wydało jednak komunikat informując, że zakaz obejmuje również myśliwych.
"Najprawdopodobniej głównym powodem wydania komunikatu było pojawienie się w mediach społecznościowych informacji, że furtka dla myśliwych jest efektem działania lobby łowieckiego, które zapewniło sobie możliwość rekreacji i wyjścia w tereny zielone. Najwyraźniej ministerstwo uległo tym naciskom pozbawiając rolników jednego z podstawowych narzędzi aktywnej walki z ASF" informuje w swoim komunikacie KZP-PTCH POLPIG.
Szczepionka przeciwko ASF z Chin sprawdzi się w Europie?
Wirus ASF tymczasem jest w tym roku bardziej aktywny niż w poprzednich. Tylko w pierwszym kwartale 2020 r. wybuchły już 2 ogniska afrykańskiego pomoru świń na bardzo dużą skalę. Pierwsze z nich zostało potwierdzone w woj. lubuskim (więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ), a drugie w Wielkopolsce.
Skalę zagrożeń pokazują dwa stwierdzone ogniska, w tym pierwsze w Wielkopolsce.
W wyniku wybuchu tylko 2 ognisk ASF w 2020 roku utylizacji trzeba było poddać blisko 34 tys. świń czyli niemal tyle samo, ile w ubiegłym roku w 48 ogniskach.
Hodowcy trzody chlewnej apelują więc o umożliwienie dokonywania odstrzału sanitarnego, a w miejsce zakazu proponują rzetelną informację dla społeczeństwa o znaczeniu i wadze działań.
"Jednocześnie branża deklaruje pomoc i wsparcie w prowadzeniu takiej kampanii. Bez aktywnych działań walki z ASF, której częścią jest odstrzał sanitarny dzików i zbieranie truchła, polskie hodowle mogą nie przetrwać" czytamy w komunikacie KZP-PTCH POLPIG.
- Więcej aktualnych informacji na temat afrykańskiego pomoru świń znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Hoduj z Głową Świnie. ZAPRENUMERUJ