Wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) staje się coraz większym zagrożeniem dla krajowych stad trzody chlewnej, co potwierdza wystąpienie nowych ognisk choroby. O tym jak można chronić się przed ASF dyskutowano w Minikowie.
Główny Inspektorat Weterynarii podał szczegóły dotyczące trzech najnowszych ognisk afrykańskiego pomoru świń. Wszystkie zostały stwierdzone w województwie łódzkim. W 3 ogniskach ASF znajdowało się łącznie 220 świń....
Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS, 23 czerwca w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie zorganizował spotkanie, którego głównym tematem było zwiększenie konkurencyjności polskiej wieprzowiny w dobie ASF.
W ramach szkolenia odbyło się teoretyczne oraz praktyczne szkolenie dotyczące ochrony gospodarstw przed wirusem.
Robert Kaźmierczak, główny specjalista ds. hodowli trzody chlewnej POLSUS zwrócił uwagę, że jedyną skuteczną metodą ochrony stada przed wirusem jest bioasekuracja.
ASF jest to choroba bardzo zakaźna i zaraźliwa. Powoduje ona ogromne straty ekonomiczne. Jej okres inkubacji jest krótki i trwa zazwyczaj 4-9 dni. Najpierw u chorych świń pojawia się gorączka sięgająca 41-42ºC, a następnie sinica uszu brzucha i boków ciała.
Pojawiają się wybroczyny na skórze, duszności, biegunka z domieszką krwi oraz niedowład zadu. Choroba kończy się upadkiem zwierząt.
Ochronę stad hodowlano-produkcyjnych przed zakażeniem ASF omówił dr n. wet. Piotr Kołodziejczyk z POLSUS.
Inspekcja Weterynaryjna na polecenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorza Pudy podjęła działania dotyczące zwalczania afrykańskiego pomoru świń w województwie łódzkim. Inspekcja Weterynaryjna, jak czytamy na stronie ministerstwa...
Zwrócił on uwagę, że do 26 marca, zgodnie z obowiązującymi przepisami, to powiatowy lekarz weterynarii ponosił odpowiedzialność jak na jego terenie wybuchło ognisko ASF. Obecnie to właściciel chlewni ponosi odpowiedzialność jeżeli dojdzie do takiej sytuacji.
Jeżeli wirus przedostanie się do chlewni w pierwszej kolejności powoduje upadki najstarszych zwierząt, czyli macior i tuczników. Jeżeli chodzi o prosięta ssące i warchlaki zdarza się, że padają one dopiero po 14 dniach od kontaktu z wirusem.
Zdaniem eksperta przed wprowadzeniem zasad bioasekuracji w pierwszej kolejności należy przeanalizować, które czynniki ryzyka są największym zagrożeniem dla danego stada i w pierwszej kolejności skupić się na ich eliminacji.
W jego opinii podstawową zasadą, która z dużą skutecznością pozwala ochronić świnie przed wirusem ASF jest zmiana obuwia przez hodowcę przed wejściem do strefy produkcyjnej.
Spotkanie zostało sfinansowane z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego.
Więcej informacji na temat szkolenia znajdziesz w kolejnym numerze czasopisma Hoduj z Głową Świnie (4/2021).
Zaprenumeruj.