Duża ferma świń do zamknięcia. Inspektor podjął trudną decyzję
Do 3 marca przyszłego roku ma zostać zamknięta ferma świń w Domaszkowicach (pow. nyski, woj, opolskie) - orzekł Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.
Hodowla na 6,5 tysiąca sztuk działa bez pozwolenia zintegrowanego, dlatego WIOŚ wstrzymuje jej działalność - informuje Polskie radio Opole.
Tuczniki w tym roku prawdopodobnie już nie podrożeją
Krzysztof Gaworski wyjaśnia, że sprawa była trudna do rozpatrzenia, ponieważ każdy obiekt, gdzie prowadzony jest tucz ma swojego dzierżawcę, a w sumie jest ich siedmiu.
Decyzję o zamknięciu działalności podjęto jednak w oparciu o to, że chlewnie mają wspólną instalację elektryczną, doprowadzenia wody i odprowadzenia ścieków. Uznano zatem, że to jest jeden obiekt.
- Jeżeli hodowla nie zostanie zamknięta do 3 marca wówczas sprawa trafi do prokuratury i z administracyjnej zmieni się w karną - zapowiada Gaworski.
Hodowcy mają 3 miesiące na wygaszenie tuczu, bądź uzyskanie właściwego zezwolenia od Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. W tym wypadku można ubiegać się o decyzję środowiskową i pozwolenie zintegrowane, ale w tej procedurze udział bierze także społeczeństwo, które musi się na to zgodzić.
- Tematy związane z hodowlą i produkcją trzody chlewnej można znaleźć w dwumiesięczniku "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ
źródło: Polskie Radio Opole