Ekolodzy: ustawa o walce z ASF jest wyjątkowo szkodliwa

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (zac) | redakcja@agropolska.pl
03-02-2020,14:30 Aktualizacja: 03-02-2020,14:32
A A A

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę zwaną "lex Ardanowski", która ma ułatwić walkę z afrykańskim pomorem świń m.in. poprzez wybijanie dzików na terenach, na których stwierdzono obecność wirusa, i karanie więzieniem osób zaangażowanych w przeciwdziałanie odstrzałowi.

Zdaniem ekologicznej organizacji WWF nowe przepisy przyniosą wiele szkód środowisku naturalnemu.

- Jest szereg rzeczy w ustawie dotyczącej walki z ASF, które bardzo mocno ingerują w nasze prawa obywatelskie. To m.in. karanie więzieniem za utrudnianie polowań, co jest karą absolutnie nieadekwatną - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka WWF Polska.

specustawa, ASF, dziki, afrykański pomór świń

Surowe kary za utrudnienie polowania, czyli nowe prawo już obowiązuje

Opublikowana została specustawa dot. zwalczania afrykańskiego pomoru świń - poinformował w czwartek resort rolnictwa. Od dziś obowiązują jej przepisy m.in. dotyczące odstrzałów dzików i kar za utrudnianie polowań. Chodzi o ustawę z 20...

- Są też inne kwestie, bo według tej ustawy będzie można np. zamykać przejścia nad autostradami. Dzik przecież nie jest jedynym zwierzęciem, który żyje w ekosystemie. Jeżeli zamkniemy korytarze ekologiczne, to będą na tym cierpieć także inne zwierzęta, również te, które są chronione, np. ryś, wilk, sarna - dodaje.

Podpisana przez prezydenta ustawa, która weszła w życie, przyznaje myśliwym większe prawa odstrzału dzików i przewiduje kary więzienia dla osób, które będą usiłowały przeciwdziałać polowaniom. Senat zaakceptował sejmową wersję bez poprawek, choć tylko przewagą jednego głosu, gdyż przepisy poparło PSL.

Zgodnie z nowymi regulacjami myśliwi będą mogli prowadzić odstrzał w dzień i w nocy, korzystając z tłumików, które zapobiegną ostrzeżeniu zwierząt przed niebezpieczeństwem. Dodatkowo osoby "spacerujące po lesie" w czasie polowania będą mogły być uznane za przeszkadzające odstrzałowi i skazane nawet na rok więzienia.

Zdaniem WWF w ustawie niewłaściwie zostały rozłożone akcenty i rozdysponowane środki. Łącznie na walkę z wirusem państwo chce wydać 133 mln zł.

WIDEO Mówi Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka WWF Polska

Rosselhoznadzor, asf, kiełbasa, wirus asf, afrykański pomór świń, skażona kiełbasa, nielegalny handel mięsem, ASF

Kiełbasy z ASF-em wykryte w punkcie kontroli celnej

ASF zdobywa nowe tereny. Jak poinformowała TVP 1, przez rosyjską granicę przedostały się kolejne partie skażonego wirusem mięsa. Służby weterynarii Rosji Rosselhoznadzor potwierdziły, że w punkcie kontroli celnej Trans-Bajkał wykryto kiełbasę...

- Wydajemy niewspółmiernie dużo pieniędzy na odstrzał w stosunku do tego, ile wydajemy na bioasekurację. A to właśnie nie odstrzał, ale bioasekuracja, czyli takie zabezpieczanie hodowli, żeby wirus ze środowiska nie dostawał się do trzody chlewnej, faktycznie działa i jest metodą na ASF - przekonuje Katarzyna Karpa-Świderek. - Ta ustawa zamiast rozwiązywać problem, tworzy niejako kolejne problemy i jeszcze do tego polaryzuje społeczeństwo, a nawet penalizuje pewne zachowania, które wydawałyby się dalekie od tego, żeby karać je karą więzienia.

Za dziki pozyskane w ramach polowania dostarczone do punktu skupu lub zakładów powiatowy lekarz weterynarii wypłaci dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego lub dyrektorowi parku narodowego 650 zł brutto za samice przelatki i dorosłe samice dzika oraz 300 zł brutto za pozostałe dziki.

Tymczasem zdaniem naukowców to właśnie myśliwi mający kontakt z chorym zwierzęciem są częstym źródłem zarażeń w hodowlach świń, bo dziki bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami hodowlanymi nie mają.

walka z asf w polsce, odstrzał dzików, specustawa asf, bioasekuracja, prawo łowieckie

Specustawa ASF z podpisem prezydenta

Kary grzywny i więzienia za utrudnianie polowań, odstrzał sanitarny z użyciem broni z tłumikiem oraz zmiany zasady wyboru Łowczego Krajowego wprowadza m.in. ustawa o zwalczaniu ASF, którą podpisał Andrzej Duda. Chodzi o ustawę z 20 grudnia...
- Ta ustawa jest przeciwko dzikiej przyrodzie i nie poprawi jej stanu. Sposób jej procedowania był daleki od dobrego procesu legislacyjnego, w którym się słucha głosu naukowców i społeczeństwa, w tym organizacji pozarządowych - argumentuje rzeczniczka WWF. - To jest jeden z bardzo ważnych zarzutów. Nie można stanowić prawa, które będzie dotyczyło tak wielu osób i będzie miało wpływ na przyrodę w Polsce, w ogóle nie słuchając tych, którzy się na przyrodzie znają, czyli naukowców, biologów, zoologów, ale także organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska. To jest niezwykle niebezpieczne i takie sytuacje zawsze się potem mszczą.

Polska walczy z wirusem ASF już szósty rok. W styczniu 2019 roku Polska Akademia Nauk opublikowała swoje stanowisko, w którym stwierdziła, że redukcja populacji dzików powinna być tylko jednym z działań zmierzających do zahamowania rozprzestrzenienia ASF, bo jedynie ok. 5 proc. odstrzelonych wcześniej dzików miało kontakt z tym wirusem. Inaczej jest z dzikami padłymi, gdzie odsetek ten wynosił 80 proc.

  • Więcej aktualnych informacji na temat afrykańskiego pomoru świń będzie można znaleźć w najnowszym wydaniu magazynu "Hoduj z Głową Świnie" ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA