Dopłaty za ograniczenie produkcji trzody chlewnej
Rolnicy z terenów, gdzie wystąpił wirus ASF, którzy ograniczą produkcję trzody chlewnej, będą mogli liczyć na pomoc finansową Komisji Europejskiej – informuje Polskie Radio.
W czwartek w Brukseli z komisarzem Unii Europejskiej ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenisem Andriukaitisem o sytuacji w Polsce w związku z występowaniem wirusa ASF rozmawiali szef resortu rolnictwa Krzysztof Jurgiel oraz wiceminister Jacek Bogucki. W spotkaniu brał też udział zastępca głównego lekarza weterynarii Krzysztof Jażdżewski.
Świnie ze strefy ochronnej będą przerobione na konserwy
- Komisja Europejska zapewniła, że Polska będzie mogła liczyć na pomoc finansową na walkę z wirusem ASF oraz na wsparcie dla rolników, którzy chcieliby dobrowolnie ograniczyć produkcję świń, bądź ją utrzymać na terenach, gdzie wystąpił wirus ASF - poinformował w piątek na konferencji prasowej wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.
Dodał również, że Polska będzie mogła liczyć na pomoc finansową Komisji Europejskiej, na zwalczanie ASF oraz ograniczenie jego skutków. Wsparcie ma dotyczyć gospodarstw, które dobrowolnie zrezygnują z produkcji trzody chlewnej, a także tych, które będą chciały kontynuować produkcję, po to, by mogły spełnić bardzo dokładne i jednoznaczne wymagania co do zabezpieczenia ferm przed przedostaniem się wirusa.
Resort rolnictwa przygotował wstępny zarys programu pomocowego, który będzie omawiany wraz z Komisją w przyszłym tygodniu.
Zasady przemieszczania żywych świń w poszczególnych strefach
Wiceminister wyjaśnia, że przykładowo rekompensaty za ograniczenie produkcji mogłyby otrzymywać gospodarstwa posiadające do 200 sztuk świń, a wysokość dopłat uzależniona będzie od liczby rolników, którzy chcieliby przystąpić do takiego programu. Wsparcie z UE mogłoby sięgać od kilkunastu do kilkudziesięciu mln euro.
Bogucki dodał, że UE wyraziła zgodę na ograniczenie obszarów chronionych gdzie nie występuje zagrożenie. Dodatkowo restrykcje dotyczące hodowli trzody chlewnej, a także przerobu mięsa na ternach objętych ASF oraz zagrożonych tym wirusem powinny być jak najmniej dotkliwe dla rolników, przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa zwierząt przed ASF.
Komisja zadeklarowała również, że wesprze Polskę w ograniczaniu populacji dzika i zabezpieczaniu wschodniej granicy przed ASF. Pieniądze unijne miałyby trafić nie tylko na pokrycie kosztów związanych z odstrzałem czy utylizacją dzików, ale również na zbieranie zwierząt, które padły w terenie.
W związku z tym, że wirus ASF w praktycznie niekontrolowany sposób rozwija się za naszą wschodnią granicą jednym z analizowanych przez resort pomysłów jest ogrodzenie granicy tak, by dziki nie przedostawały się do Polski. Wiceminister przyznał jednak, że KE "nie jest zbyt skłonna" do finansowania takiego przedsięwzięcia.
W przyszłym tygodniu sprawą ASF w Polsce ma zająć się rządowe centrum zarządzania kryzysowego pod przewodnictwem premier Beaty Szydło.